Budowa autostrad

Kumak i rzekotka na przeszkodzie A2? GDDKiA wyjaśnia

Kumak nizinny i rzekotka drzewna to płazy ściśle chronione dyrektywami UE. Oba występują w rejonie budowanego jeszcze odcinka autostrady A2 na wschód od Warszawy.

Kumak nizinny i rzekotka drzewna to płazy ściśle chronione dyrektywami UE. Oba występują w rejonie budowanego jeszcze odcinka autostrady A2 na wschód od Warszawy.

Ekolodzy uważają, że budowa niszczy te płazy - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".

Chodzi o 21-kilometrowy odcinek A2 będący obwodnicą Mińska Mazowieckiego. Ekolodzy twierdzą, że przez złą organizację budowy zniszczono większość siedlisk kumaka i rzekotki oraz odcięto miejsca rozrodu tych płazów.

Ekolodzy skierowali sprawę do prokuratury, a komisja Europejska prowadzi działania wyjaśniające. Sprawa jest poważna, bo koszt budowy tej obwodnicy to 765 mln zł, z czego Unia finansuje 602 mln zł.

GDDKiA ma obiecać ekologom zmiany m.in. w sposobie wygrodzenia drogi, a pod jezdnią mają powstać dodatkowe przepusty.

Reklama

Komunikat

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie pozwala na niszczenie chronionych gatunków płazów na żadnej z realizowanych inwestycji, niezależnie od tego, czy jest współfinansowana ze środków unijnych czy innych. Dotyczy to także obwodnicy Mińska Mazowieckiego w ciągu autostrady A2 (na wschód od Warszawy).

Dlatego nieprawdą jest informacja podana w dzisiejszym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej, jakoby istniało zagrożenie w utracie współfinansowania tej inwestycji ze środków Unii Europejskiej. Zwłaszcza z powodu braku dbałości o ochronę środowiska naturalnego, w tym płazów, takich jak kumak czy rzekotka.

Przypominamy, że to właśnie GDDKiA realizując inwestycje przeznacza na ochronę środowiska do 30 procent wartości zadania. W sumie są to miliardy złotych. Budowa obwodnicy Mińska Mazowieckiego, o której pisze dzisiejszy DGP, jest nadal realizowana, co oznacza, że zastosowane tam zabezpieczenia nie są zabezpieczeniami docelowymi, ale stosowanymi na etapie realizacji inwestycji.

Na terenie budowy funkcjonuje nadzór przyrodniczy, który czuwa m.in. nad tym by środowisko było chronione w prawidłowy sposób. Siedliska płazów stwierdzonych w okolicznym terenie znajdują się poza pasem drogowym, na terenach prywatnych, co potwierdziła Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Warszawie. Tereny zajmowane przez płazy zostały zabezpieczone poprzez odgrodzenie od placu budowy wygrodzeniami dla płazów.

Dodatkowe działania, które w jeszcze większym stopniu zminimalizowałyby ewentualne negatywne oddziaływanie wywierane przez tą inwestycję na zwierzęta, zostaną podjęte w momencie, gdy nadzór przyrodniczy uzna, że w danej chwili takie działania są konieczne.

Wszystkie inwestycje współfinansowane przez Unię Europejską, a więc także budowa obwodnicy Mińska Mazowieckiego, kontrolowane są przez służby Komisji Europejskiej jak również i GDDKiA, w szczególności w zakresie zgodności przygotowania i realizacji procesu inwestycyjnego z prawem krajowym i wspólnotowym, poprawności przeprowadzenia procedury oceny oddziaływania na środowisko, ochrony gatunkowej itp.

Budowa obwodnicy realizowana jest zgodnie z przepisami prawa, czyli w oparciu o procedurę oceny oddziaływania na środowisko, zapisy decyzji środowiskowej, projekt budowlany oraz raport oddziaływania na środowisko. Stosowane rozwiązania prośrodowiskowe i proprzyrodnicze gwarantują zachowanie zarówno drożność korytarzy migracyjnych, ochrony gatunkowej zwierząt, roślin i siedlisk przyrodniczych jak i przyczyniają się do zachowania różnorodności biologicznej.

Podkreślamy więc, że dla budowy obwodnicy Mińska Mazowieckiego w ciągu A2 nie ma zagrożenia we współfinansowaniu ze środków unijnych.

UWAGA: komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi wyłączną i pełną odpowiedzialność za jego treść.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy