Jak przebiega budowa górskiego odcinka zakopianki?

Budowa górskiego fragmentu drogi ekspresowej S7 Lubień-Chabówka, czyli nowej "zakopianki" przebiega zgodnie z planem - ocenił minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk. Do końca września wykonawca powinien rozpocząć drążenie tuneli od strony południowej.

Największym wyzwaniem jest budowa tunelu
Największym wyzwaniem jest budowa tuneluJan GraczyńskiEast News

W poniedziałek Adamczyk wizytował trwającą od 2016 r. inwestycję. Liczącą 16,7 km trasę podzielono na odcinki, każdy z osobnym wykonawcą: Lubień-Naprawa, Naprawa-Skomielna Biała wraz z budową tunelu i Skomielna Biała-Chabówka oraz odcinek drogi krajowej nr 47 od Rabki. Łączny koszt tych zadań przekracza 2,105 mld zł. Cały odcinek nowej zakopianki ma być oddany do użytku do 2021 roku.

Zdaniem Adamczyka, prace posuwają się zgodnie z planem. "Mam nadzieję, że oddanie do użytku może nastąpić nawet wcześniej niż zapisane w harmonogramie prac" - dodał.

Minister ocenił, że o ile na dwóch odcinkach drogowych nie ma obecnie większych opóźnień, to odcinek tunelowy notuje "pewne perturbacje, ale nieistotne z czasowego punktu widzenia", związane z opóźnieniem rozpoczęcia drążenia dwóch tuneli od strony południowej w tzw. portalu południowym. Prace to powinny się rozpocząć - zapowiedział Adamczyk - do końca września tego roku. Tunele od strony północnej są już drążone.

Jak wyjaśnił dyrektor krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Tomasz Pałasiński, rozpoczęcie drążenia tuneli od strony południowej przed rozpoczęciem sezonu jesienno-zimowego jest ważne, aby można je było kopać niezależnie od warunków pogodowych.

"Tunel na portalu północnym - tu prace przebiegają zgodnie z harmonogramem" - poinformował dyrektor. "Najważniejszą sprawą jest obecnie uruchomienie portalu południowego - tutaj to opóźnienie wynosi od miesiąca do dwóch" - dodał Pałasiński. Zaznaczył, że wynikło ono z problemów technicznych i geologicznych - należało przeprojektować wzmocnienie osuwiska i odwodnienie.

Minister Adamczyk podkreślił, że podwykonawcy pracujący na zlecenie głównych wykonawców otrzymują zapłaty za wykonane prace bez żadnych problemów i zatorów płacowych. "Żadna z firm nie zgłasza pretensji (...). To z naszego punktu widzenia niezmiernie ważna kwestia, bacząc na doświadczenia z poprzednich perspektyw z realizacją inwestycji drogowych czy kolejowych" - mówił.

"Dziś odbieramy informacje, że generalni wykonawcy dbają o to, żeby podwykonawcy mieli wypłacone wszystkie należne kwoty zgodnie z terminem" - podkreślił.

Cały, liczący 16,7 km odcinek zakopianki ma być oddany do użytku do 2021 roku. Odcinek pierwszy do wejścia do tunelu wykonuje polsko-ukraińskie konsorcjum przedsiębiorstw: IDS-BUD S.A. z Warszawy i Korporacja ALTIS-HOLDING z Kijowa, odcinek tunelowy - włoska firma Astaldi, a trzeci - włoska firma Salini.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas