Chińczycy związali ręce Polakom. Pozostaje czekać

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie podpisze umowy z wykonawcą, który miałby dokończyć budowę A2 po Chińczykach, dopóki Krajowa Izba Odwoławcza nie wyda decyzji w sprawie dowołania Covec - poinformowała rzeczniczka GDDKiA Urszula Nelken.

Kiedy ruszą prace na budowie A2?
Kiedy ruszą prace na budowie A2?PAP

"To normalna procedura. Byliśmy przygotowani na odwołanie się Covec do Krajowej Izby Odwoławczej. Czekamy na wyrok Izby. Zgodnie z prawem dopóki nie będzie wyroku, nie podpiszemy umowy z potencjalnym wykonawcą A2" - powiedziała w czwartek Nelken.

Podkreśliła, że GDDKiA prowadzi negocjacje ws. budowy dwóch odcinków autostrady A2 między Strykowem a Konotopą - które budował Covec - z dwoma konsorcjami: firmami Eurovia i Warbud na dokończenie odcinka A oraz z polsko-czesko-niemieckim konsorcjum, w skład którego wchodzą Dolnośląskie Surowce Skalne (DSS) - na dokończenie odcinka C.

Jak poinformowała rzeczniczka Krajowej Izby Odwoławczej Agnieszka Trojanowska, w poniedziałek do Izby wpłynęło odwołanie od Covec. Izba ma 15 dni na jego rozpoznanie.

"Covec zarzuca GDDKiA wybór trybu zamówienia z wolnej ręki. (...) Wnosi m.in. o zobowiązanie do ujawnienia kwoty wynagrodzenia z tytułu wykonania zamówienia przez Eurovię i Warbud, łączne rozpoznanie i unieważnienie umowy zawartej przez zamawiającego z Eurovią i Warbud" - powiedziała Trojanowska.

W czwartek blokadę drogi krajowej nr 50 oraz wjazdów na budowę autostrady A2 zapowiedziały firmy dostawcze, którym chińskie konsorcjum Covec zalega z płatnościami.

Minister infrastruktury Cezary Grabarczyk poinformował w środę, że "po zakończeniu negocjacji będzie dopiero możliwe podpisanie umowy, ale powinno to nastąpić jeszcze w lipcu".

Wcześniej informowano, że w lipcu ruszą prace. Tymczasem wiadomo już, że od początku był to termin nierealny.

Chiński Covec miał wybudować dwa odcinki autostrady A2 między Strykowem a Konotopą: A - o długości 29,2 km za 754,5 mln zł oraz odcinek C - o długości 20 km za 534,5 mln zł.

Generalna Dyrekcja zrezygnowała z usług Covec po tym, jak m.in. chińska firma przestała płacić podwykonawcom. Pod koniec czerwca GDDKiA zdecydowała, że wykonawca, który ma dokończyć budowę, będzie wyłoniony w trybie negocjacji.

Według rządowych zapowiedzi droga ma być przejezdna na Euro 2012.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas