Wygrać Krakowski...

Już jutro załoga zespołu Shell Helix - PTF - Seat, Janusz Kulig i Jarosław Baran weźmie udział w drugiej tegorocznej eliminacji Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, 25 Rajdzie Krakowskim. Dla trzykrotnego mistrza Polski jest to wydarzenie szczególne co najmniej z dwóch powodów.

Po pierwsze, jest to rajd rozgrywany w jego rodzinnych okolicach, a po drugie pomimo usilnych starań jeszcze nigdy nie udało mu się tutaj odnieść zwycięstwa, choć szczęście kilkakrotnie było bardzo blisko. Po niezwykle udanym występie podczas Rajdu Zimowego załoga Kulig/Baran po raz drugi w tym sezonie wystartuje Seatem Cordoba WRC Evo III przygotowanym przez firmę Erwina Webera.

Janusz Kulig: Od 10 lat nieprzerwanie startuję w Rajdzie Krakowskim i dotychczas nie udało mi się tutaj odnieść zwycięstwa, dlatego teraz motywacja w zespole jest bardzo duża. Na trasie będzie bardzo wielu kibiców, którzy będą trzymać za nas kciuki. Postaram się ich nie zawieść i liczę na wygraną. Dotychczas trzykrotnie zajmowałem drugie miejsca, więc pora na najwyższy stopień podium. Trasa rajdu jest kompaktowa, a odcinki znane są z zeszłego roku. Wszystkie próby zostaną rozegrane jednego dnia. To dobry pomysł, bo uważam, że nie ma czego przeciągać. Nawierzchnia to głównie nierówny, dziurawy, brudny i śliski asfalt. Jeśli spadnie deszcz to na ?czarnym lodzie? może być bardzo niebezpiecznie. Na taką drogę bardzo trudno jest ustawić samochód. Mam jednak nadzieję, że podczas wczorajszych testów udało nam się odpowiednio dostroić zawieszenie w naszym Seacie Cordoba WRC Evo III i z optymizmem oczekujemy na start

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Milan Baranyk | załoga | janusz kulig | kulig
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy