Loeb zachwycił się Kubicą. "Jest bardzo szybki"
"On jest bardzo szybki" - ocenił ostatnie występy Roberta Kubicy w rajdach samochodowych dziewięciokrotny mistrz świata Sebastien Loeb. Francuz swoją opinię wyraził w wywiadzie udzielonym portalowi omnicorse.it podczas Targów Samochodowych w Bolonii.
"Myślę, że jest on bardzo szybki, o czym przekonali się kierowcy startujący w rajdzie we Francji. Słyszałem także, że pracuje nad programem startów w mistrzostwach świata. To będzie dla niego ciekawe wyzwanie" - powiedział Loeb.
Francuz poproszony o porównanie karier rajdowych dwóch kierowców Formuły 1 Fina Kimiego Raikkonena i Kubicy stwierdził, że Polak może być lepszy od byłego mistrza świata.
"To jest możliwe, w ostatnich startach był naprawdę dobry. Ale nie możemy porównywać mistrzostw Francji z rywalizacją w światowym czempionacie. To nie ten sam poziom. Jedno jest pewne, jeżeli dojdą do skutku starty Kubicy w rajdowych MŚ, będzie miał okazję dobrze tę szansę wykorzystać" - dodał najlepszy kierowca świata w ostatnich dziewięciu sezonach.
Polak, startujący w ostatni weekend listopada w Rajdzie du Var we Francji, był liderem po 10 odcinkach specjalnych, które wszystkie wygrał. Mając ponad pięć minut przewagi nad drugim w klasyfikacji Cedrikiem Robertem, wypadł z trasy na przedostatnim OS. Auto uderzyło w drzewo, zapaliło się i spłonęło. Kierowca i pilot nie doznali obrażeń, ale załoga musiała się wycofać z imprezy.
Tydzień wcześniej Kubica triumfował we Włoszech w asfaltowym rajdzie Trofeo di Como. Jadąc Citroenem C4 WRC wygrał osiem z 11 odcinków specjalnych.
Dwa zespoły startujące w mistrzostwach świata - Citroen i Ford - są gotowe przygotować specjalnie dla 28-letniego krakowianina na sezon 2013 samochód DS3 WRC lub Fiestę RRC, w których zmiana biegów będzie odbywała się łopatką przy kierownicy, a nie lewarkiem. Na takie przeróbki wyraziła zgodę FIA.
Kubica, jedyny Polak mający za sobą starty w F1, nadal przechodzi rehabilitację po wypadku z 6 lutego 2011 roku na trasie rajdu Ronde di Andora. Fragment metalowej bariery przebił karoserię samochodu i niemal zmiażdżył jego dłoń oraz łokieć. Doznał także wielu innych obrażeń ciała, miał m.in. złamaną nogę. Od tego czasu przeszedł już kilkanaście operacji.