Loeb wygrywa Rajd Monte Carlo
Sebastien Loeb okazał się najszybszy w 90. Rajdzie Monte Carlo. Francuz ma dodatkowy powód do dumy, ponieważ niebawem skończy 48 lat, co czyni go najstarszym zwycięzcą tej imprezy.
W niedzielę odniósł 80. zwycięstwo w zawodach WRC, ósme w Monte Carlo, ale pierwsze jadąc samochodem o napędzie hybrydowym (Ford Puma) i z nowym pilotem - Isabelle Galmiche. Poprzednio triumfował w tej imprezie w 2013 roku.
Loeb wyrównał rekord zwycięstw w Monte Carlo swojego rodaka Sebastiena Ogiera (Toyota Yaris), z którym w tegorocznej edycji toczył zaciętą walkę. Ostatecznie Ogier, po defekcie na przedostatnim odcinku specjalnym i karze na ostatnim, zajął drugie miejsce, tracąc do swojego starszego rodaka 10,5 sekundy. Trzecie miejsce, ze stratą 1.30, zajął Irlandczyk Craig Breen (Ford Puma).
"Oczywiście jestem bardzo szczęśliwy. Nie oczekiwałem aż tak wiele przyjeżdżając tutaj. Walka była wspaniała, a Ogier bardzo szybki" - skomentował Loeb.
Dotychczas najstarszym triumfatorem zawodów z cyklu mistrzostw świata był Szwed Bjoern Waldegard, który w 1990 roku wygrał Rajd Safari w wieku 46 lat i pięciu miesięcy.
Loeb jest dziewięciokrotnym mistrzem świata (2004-12). W tym tygodniu startował w pierwszym od 2020 roku rajdzie WRC. Ogier ma w dorobku osiem tytułów mistrzowskich, m.in. w dwóch poprzednich sezonach.
Polacy nie startowali.
oprac. Michał Domański
***