Kuzaj: będzie fajne widowisko!

Oto szersza wypowiedź krakowskiego kierowcy na ten temat: Podpisałem umowę z Peugeot Polska, w wyniku czego wszystkie osiem tegorocznych eliminacji mistrzostw Polski pojadę za kierownicą Peugeota 206 WRC. Będzie to egzemplarz znany krajowym kibicom z ubiegłorocznego Rajdu Warszawskiego, kiedy to ścigał się nim Krzysztof Hołowczyc. Auto, dostarczane i serwisowane przez firmę Kronos, wykorzystuje także w mistrzostwach świata Bruno Thiry. Nie miałem jeszcze okazji wsiąść do tego samochodu - pierwsze testy odbędę przed Rajdem Krakowskim. Jestem jednak dobrej myśli. Po pierwsze dlatego, że Peugeot od dwóch lat niepodzielnie dominuje w klasyfikacji producentów mistrzostw świata, a to nie może być dziełem przypadku. Pod drugie, po testach nowego Subaru i Forda, byłem mocno zaskoczony tym, jak daleko do przodu poszła technika. Toyota Corolla, którą startowałem dotychczas, mimo powszechnej opinii, że jest najłatwiejszym w prowadzeniu samochodem WRC, na ich tle wypada słabiej. Mimo całego sentymentu i wielu miłych przeżyć związanych z moją dotychczasową rajdówką, muszę przyznać, że wszystkie te nowe auta robią ogromne wrażenie. Zachowują się na drodze bardzo subtelnie, znakomicie reagując na poczynania kierowcy. Mimo to, że Peugeot jest samochodem krótkim, uchodzącym za nerwowe w prowadzeniu, jestem przekonany, że dzięki wszystkim tym nowym technologiom, będzie pozwalał na znacznie więcej niż Corolla. Także o moje dopasowanie się do wymaganego stylu jazdy jestem spokojny. W końcu już ostatnie rajdy zeszłego sezonu pokazały, że kiedy trzeba potrafię pojechać na okrągło, bez zbytecznego rzucania autem. Co nie znaczy oczywiście, że kibice nie będą mieli na co popatrzeć. Nigdy o nich nie zapominam i kiedy tylko trochę zżyję się z nowym pojazdem, postaram się zapewnić im fajne widowisko.