Fiat wystartuje w rajdowych mistrzostwach świata?

Wygląda na to, że rajdowe mistrzostwa świata kryzys maja już za sobą.

W pewnym momencie zaawansowanie techniczne samochodów, a co za tym idzie koszty ich konstruowania, okazały się zbyt wysokie dla większości producentów i z rywalizacji zaczęły znikać kolejne zespoły.

Gdy w mistrzostwach zostały tylko Citroen i Ford, FIA zdecydowała się na prawdziwą rewolucję. Tegoroczne samochody WRC to tak naprawdę auta klasy S2000, tyle że napędzane silnikami 1.6 turbo. Z przepisów zniknął zapis mówiący o minimalnej długości auta (do tej pory wynosiła ona 4 metry), a minimalna dopuszczona masa spadła o 30 kg.

Reklama

Układ napędowy - skrzynia biegów (już bez hydraulicznego sterowania) i mechaniczne dyferencjały są we wszystkich autach takie same (dostawcą jest zewnętrzna firma). W autach zezwolono na stosowanie odmiennych niż w klasie S2000 pakietów aerodynamicznych. Dzięki tym zmianom skonstruowanie auta WRC ma być o około 1/3 tańsze niż w zeszłym.

Dzięki nowym regulacjom w tym roku na trasach pojawiły się nowe, mniejsze auta. Ford wystawił fiestę zamiast focusa, Citroen - DS3 zamiast C4. Debiutantem jest Mini, które do rywalizacji przygotowało model countryman.

Co więcej, wcale nie wykluczone, że wkrótce pojawią się kolejne auta WRC. Volkswagen już potwierdził, że w sezonie 2013 wystawi do rywalizacji polo R WRC. Teraz z kolei pojawiły się nieoficjalne doniesienia, że nad autami WRC pracuje Fiat. Włosi w rajdach IRC startują abarthem grande punto. Jeśli informacje okażą się prawdziwe, to punto WRC powinno zadebiutować w 2013 lub 2014 roku.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy