Carlos najszybszy

Hiszpan Carlos Sainz (Volkswagen) w rywalizacji kierowców samochodów i jego rodak Marc Coma (KTM) wśród motocyklistów wygrali pierwszy etap Rajdu Środkowej Europy na trasach Węgier i Rumunii, który inauguruje cykl Dakar Series.

Zwycięzcą w kategorii samochodów ciężarowych została holenderska załoga Hans Stacey - Charly Gotlib (MAN), która pokonała odcinek specjalny na trasie etapu z Budapesztu do Baia Mare w czasie 51 min. i 30 sek.

Za triumfatorami Dakaru 2007 i głównymi faworytami do zwycięstwa w rajdzie, ze stratą 25 sek. na mecie pojawił się czeski zespół Tatry Ales Loprais - Ladislav Lala. Trzeci był Marcel Van Vliet z pilotem Simonem Koetsier (Ginaf) ze stratą 2 min. 9 sek. do prowadzącego.

Pierwszy etap polska ekipa w składzie Grzegorz Baran - Andrzej Grigoriew - Izabela Szwgarzyk ukończyła etap na 24. pozycji ze stratą do lidera 17 min. 45 sek.

Izabela Szwagrzyk, która debiutuje na fotelu pilota w tak prestiżowej imprezie spisała się doskonale, czym zasłużyła na pochwały samego dowódcy 10-tonowego MAN-a TGA - Grzegorza Barana. Jak sama mówi etap był trudny a debiut mocno stresujący dla młodej dziewczyny, ale adrenalina to jej żywioł, wiec już nie może doczekać się startu do drugiego odcinka.

Grzegorz Baran: Jestem bardzo zadowolony z samochodu i ze współpracy z naszą nową pilotką. Tworzymy zgraną ekipę i mam nadzieję, że z każdym etapem będzie tylko lepiej. Odcinek był dość trudny, GPS podawał bardzo dużo informacji, które się szybko zmieniały, ktoś skomentował nawet, że jak w rajdzie WRC. Pogoda jest fantastyczna; ciepło, słońce. Generalnie wszystkie samochody rajdowe i serwisowe są niesamowicie przyjmowane przez Węgrów, którzy stali przy ulicach i wiwatowali na cześć naszej rajdowej karawany. Obsada jest bardzo mocna, nikogo nie zdziwiła dzisiejsza wygrana Staceya z zespołu MAN-a, to główny pretendent do zwycięstwa.