2 litry turbo po raz ostatni

W Rajdzie Wielkiej Brytanii, kończącym sezon mistrzostw świata 2010 (11-14 listopada na trasach w Walii), po raz ostatni pojadą samochody WRC z dwulitrowymi silnikami turbo. Od nowego sezonu auta WRC będą miały motory o mniejszej pojemności.

Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) samochody w specyfikacji WRC wprowadziła w 1997 roku. Dzięki temu umożliwiona została budowa prototypów, których w przyszłości seryjne modele wcale nie musiały mieć napędu 4x4 czy silnika z turbodoładowaniem.

WRC pozwoliło na wprowadzenie w samochodach seryjnych wielu nowości technicznych testowanych podczas rajdów, które m.in. miały wpływ na poprawienie bezpieczeństwa. Jednak utrzymanie fabrycznych zespołów WRC w mistrzostwach świata było bardzo kosztowne, dlatego FIA zdecydowała się zrezygnować po sezonie 2010 z tych samochodów i wprowadzić auta z silnikami o mniejszej pojemności, które będą także mniej zaawansowane technologicznie. Dzięki temu koszty utrzymania teamów mają być zredukowane nawet o 30 procent.

Reklama

Od 1997 roku samochody WRC zbudowało dziesięciu producentów z sześciu państw. W 2010 roku na "placu boju" został tylko Ford Focus WRC i Citroen C4 WRC. Producentami najbardziej zaawansowanych technologicznie samochodów rajdowych byli: Ford (Escort 1997-98, Focus 1999-2010), Subaru (Impreza 1997-2008), Toyota (Corolla 1997-1999), Seat (Cordoba 1998-2000), Skoda (Octavia 1999-2003, Fabia 2003-06), Peugeot (206 1999-2003, 307 2004-05), Hyundai (Accent 2000-03), Citroen (Xsara 2001-06, C4 2007-10), Mitsubishi (Lancer 2001-05) oraz Suzuki (SX4 2007-08).

Kierowcy jadący WRC wystartowali w 201 imprezach zaliczanych do klasyfikacji mistrzostw świata. Po raz pierwszy w styczniu 1997 roku w Rajdzie Monte Carlo, po raz ostatni pojadą w nadchodzący czwartek w Rajdzie Wielkiej Brytanii.

Nowe modele WRC 1,6 Turbo na sezon 2011 przygotował Ford i Citroen. Ford - Fiestę WRC, zbudowaną na bazie modelu S2000, a Citroen - DS3 WRC, który na przełomie sierpnia i września odbył pierwsze jazdy. Samochód testował mistrz świata Sebastien Loeb. Francuz początkowo - po decyzji FIA - był przeciwny zmniejszeniu pojemności silników, zapowiadał nawet, że rozważy możliwość zakończenia kariery.

Po testach Loeb pozytywnie ocenił model DS3 WRC, choć przyznał, że auto wymaga jeszcze sporych poprawek. Mistrz świata jednak już nie wspomina o zakończeniu kariery, przeciwnie, zapowiada start nowym samochodem w rozpoczynającym sezon 2011 Rajdzie Szwecji.

Według nieoficjalnych informacji nowy samochód WRC ma już także przygotowany Toyota, która po kilku latach przerwy planuje powrót na rajdowe trasy mistrzostw świata oraz Peugeot.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Ford | Citroen | fia | samochody | Turbo | wrc
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy