Za zbyt wolną jazdę też można dostać mandat. Kluczowy jest jeden znak

Mandat za wolną jazdę? Tak, to możliwe. Tego typu przepisy obowiązują na drogach ekspresowych i autostradach, gdzie kwestię minimalnej prędkości reguluje znak nakazu C-14.

Jazda po autostradzie lub drodze ekspresowej wiąże się z pewnymi specyficznymi zasadami. Oprócz maksymalnej dopuszczalnej prędkości, czasem pojawia się pytanie o minimalną dozwoloną prędkość na tego typu drogach. W tym artykule przyjrzymy się bliżej temu zagadnieniu, wyjaśniając, jak interpretować przepisy i co grozi za jazdę zbyt wolno.

Przepisy a minimalna prędkość

Przepisy polskiego prawa o ruchu drogowym nie określają jednoznacznie minimalnej prędkości, z jaką można poruszać się po autostradzie lub drodze ekspresowej. W ustawie Prawo o ruchu drogowym znajdziemy jedynie definicję autostrady, która mówi, że jest to droga przeznaczona do ruchu pojazdów, które mogą rozwinąć prędkość co najmniej 40 km/h.

Reklama

Art. 19 ust. 2 pkt 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym nakazuje natomiast kierującemu poruszać się z prędkością nieutrudniającą ruchu innym uczestnikom ruchu. Oznacza to, że kierowca musi dostosować prędkość do warunków panujących na drodze, tak aby nie stwarzać zagrożenia dla innych użytkowników. Tego typu przepisy dotyczą wszystkich pozostałych dróg i z pewnością patrol policji widzący pojazd poruszający się z niewielką prędkością, niedostosowaną do ruchu i warunków, może zwrócić na niego uwagę i zatrzymać go do kontroli.

Znak C-14 "Minimalna prędkość"

W niektórych sytuacjach minimalna prędkość może zostać wyznaczona znakiem drogowym C-14. Znak ten oznacza, że poruszanie się z prędkością niższą niż wskazana na znaku jest niedozwolone. Ma formę niebieskiego koła z białą liczbą określającą minimalną prędkość w kilometrach na godzinę, z którą zobowiązany jest jechać kierowca poruszający się daną prędkością. Znaki te stosowane są rzadko, głównie na drogach o dużym natężeniu ruchu, gdzie jazda z bardzo niską prędkością może powodować korki.

Zdarza się też, że znak z określoną wartością minimalnej prędkości pojawia się przy autostradach i drogach ekspresowych tam, gdzie występuje specyficzne ukształtowanie terenu, np. na stromych podjazdach. Wtedy lewy pas (lub na przykład środkowy i lewy, jeśli występują trzy pasy do jazdy w jedną stronę) są pasami z wyznaczoną minimalną prędkością na poziomie 60-80 km/h. Ma to przeciwdziałać temu, by wolniejsze pojazdy ciężarowe, które "wspinają się" pod górę, nie wjeżdżały na pasy, po których z większą prędkością poruszają się samochody osobowe. Ze względu na duże różnice prędkości byłoby to bardzo niebezpieczne.

Mandat za zbyt wolną jazdę na autostradzie

Jazda z prędkością niewspółmiernie niską do warunków panujących na drodze może stwarzać zagrożenie dla innych uczestników ruchu. W takiej sytuacji, zgodnie z taryfikatorem, policjant może pouczyć lub ukarać mandatem karnym w wysokości od 20 do 500 zł.

Co zrobić, gdy nie można jechać z minimalną prędkością?

Zdarzają się sytuacje, w których jazda z minimalną prędkością, np. 40 km/h, jest niemożliwa lub niebezpieczna. Może to być spowodowane np. gęstą mgłą, intensywnymi opadami deszczu lub śniegu, awarią pojazdu. W takiej sytuacji należy:

  • Włączyć światła awaryjne.
  • Zjechać na prawy pas ruchu, a w razie potrzeby na pas awaryjny.
  • Umożliwić innym pojazdom bezpieczne wyprzedzanie.

W tego typu sytuacjach raczej nie dostaniemy mandatu, bo wolna jazda jest podyktowana trudnymi warunkami na drodze czy awarią techniczną, ważne jednak, żeby zachować się bezpiecznie i w miarę możliwości nie utrudniać ruchu innym pojazdom.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: mandat | mandat za prędkość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy