​Wyprzedzasz przed znakiem D-6? Możesz stracić prawo jazdy

Polskie przepisy potrafią być nieprecyzyjne, a interpretacje w dwóch różnych źródłach skrajne. Dlatego warto przygotować się na najgorsze i minimalizować ryzyko rezygnując z wyprzedzania przed znakiem D-6. Sprawdzamy, jakie konsekwencje grożą kierowcy.

Wiele znaków drogowych umyka uwadze kierowców. Idealnym przykładem jest znak D-6 oznaczający "przejście dla pieszych". Wprawdzie pasy na drodze są często sygnałem dla kierowcy, żeby wzmocnić uwagę i ostrożność, ale obecność znaku pociąga za sobą pewne obostrzenia.

Znak D-6 i A-16. Lepiej zrezygnować z wyprzedzania

Znak ostrzegawczy A-16 "przejście dla pieszych" ostrzega o zbliżaniu się do pasów, na których nie ma sygnalizacji świetlnej. Tuż przed przejściem pojawia się jeszcze dodatkowa informacja w postaci znaku D-6. Dlatego nie ma możliwości, żeby pomiędzy tymi znakami można było bezpiecznie wyprzedzać. Lepiej na ich widok od razu powstrzymać się od tego manewru. Nawet w przypadku, gdy jedzie przed nami rowerzysta.

Reklama

Jaki mandat za wyprzedzanie przed znakiem D-6?

W sytuacji, kiedy kierowca tuż za A-16, ale jeszcze przed znakiem D-6 zdecyduje się na wyprzedzenie innego uczestnika ruchu, a na tym odcinku ruch nie jest kierowany sygnalizacją świetlną - popełnia wykroczenie. Nowy taryfikator jest szczególnie surowy dla kierowcy, który:

  • ·         nie ustępuje pierwszeństwa pieszemu,
  • ·         nie zatrzymuje pojazdu w celu umożliwienia przejścia przez jezdnię osobie niepełnosprawnej, używającej specjalnego znaku, lub osobie o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej,
  • ·         wyprzedza pojazd na przejściu dla pieszych, na którym ruch nie jest kierowany, lub bezpośrednio przed tym przejściem,
  • ·         omija pojazd, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu,
  • ·         narusza zakaz jazdy po chodniku lub przejściu dla pieszych,

Policjanci mogą ukarać kierowcę mandatem wynoszącym 1500 zł. Do tego trzeba jeszcze doliczyć 10 punktów karnych. Jednak już za kilka tygodni (od 17 września br.) taryfikator będzie jeszcze ostrzejszy w przypadku takiego wykroczenia. Liczba punktów zwiększy się do 15, a popełnienie tego samego wykroczenia w ciągu dwóch lat będzie skutkować karą podwyższoną do 3000 zł.

W skrajnym przypadku policjant może potraktować wyprzedzanie na przejściu dla pieszych jako zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Wtedy rachunek otworzy kwota 1000 zł (6 punktów karnych lub 10 punktów od 17 września br.) za to wykroczenie oraz dodatkowe 1500 zł za wyprzedanie na pasach. Najmniej optymistyczny wariant zakłada utratę prawa jazdy od 6 miesięcy do trzech lat.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wyprzedzanie pojazdów | znaki drogowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy