Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej. Jak uniknąć mandatu?
Wyprzedzanie innych pojazdów nie należy do łatwych manewrów i obwarowane jest wieloma przepisami. Łatwo tu o mandat, a kary idą w tysiące złotych. Podpowiadamy, jak uniknąć mandatu podczas wyprzedzania w różnych sytuacjach drogowych: na przejściu dla pieszych, na podwójnej ciągłej czy na trzeciego. Warto wiedzieć, kiedy wyprzedzanie jest zabronione.
Co roku w Polsce dochodzi do około 20 tysięcy wypadków samochodowych. Wśród nich około 5 proc. jest wynikiem nieprawidłowego wyprzedzania. Warto więc wiedzieć, jak wykonywać ten manewr bezpiecznie i zgodnie z przepisami prawa o ruchu drogowym.
Mandat za wyprzedzanie na pasach należy do najwyższych, jakie można otrzymać za nieprzepisowe wykonywanie tego manewru. Wynika to z ogromnego niebezpieczeństwa, jakie stwarza takie zachowanie kierowcy. Nie jest w stanie on ocenić, czy pieszy już wszedł na drogę, czy też nie, bo widok zasłania mu inny pojazd. Niebezpieczna jest też sytuacja, w której kierowca na jednym pasie ruchu zatrzymał się, by przepuścić pieszych, a drugi tego nie zrobił. W zderzeniu z rozpędzonym autem przechodzący przez jezdnię nie mają szans. Mandat za wyprzedzanie na przejściu dla pieszych to 1500 zł i 15 punktów karnych. W przypadku recydywy wysokość mandatu wzrasta do 3000 złotych.
Od tej reguły są jednak wyjątki. Prawo o ruchu drogowym mówi:
Ruch kierowany oznacza tu sterowany sygnalizacją świetlną lub przez uprawnioną do tego osobę. Można więc wyprzedzać na pasach pod warunkiem, że działa sygnalizacja świetlna. W innych wypadkach ten manewr jest zabroniony nie tylko na przejściu dla pieszych, ale również bezpośrednio przed nim.
Prawo o ruchu drogowym zabrania wyprzedzania pojazdów na oznaczonym zakręcie. Podobnie jest ze wzniesieniami. Zakaz wynika z tego, że kierowca wyprzedzający nie jest w stanie oszacować, jak wygląda sytuacja za zakrętem lub za wzniesieniem. Za wyprzedzanie na oznakowanym zakręcie grozi mandat w wysokości 1000 zł i 15 punktów karnych. Ryzykowne jest również wyprzedzanie pojazdów na skrzyżowaniu. Prawo o ruchu drogowym określa to bardzo konkretnie:
Oznacza to, że można wyprzedzać na rondzie oraz na skrzyżowaniach z sygnalizacją świetlną. Warunek jest jednak taki, że kierujący pojazdem wyprzedzającym, nie wjedzie na część jezdni przeznaczoną dla ruchu w kierunku przeciwnym. Za wyprzedzanie na skrzyżowaniu grozi mandat w wysokości 1000 zł oraz 10 punktów karnych, w sytuacji recydywy kwota rośnie do 2000 zł.
Podwójna linia ciągła wbrew pozorom nie oznacza kategorycznego zakazu wyprzedzania. W przepisach nie ma nic o tym manewrze:
Oznacza to, że jeśli jadący wolno pojazd zjedzie na prawą stronę, a kierowca wyprzedzając będzie w stanie zachować odpowiedni odstęp i nie najechać na linię ciągłą, nie złamie przepisów. W praktyce jednak trudno wyprzedzić, nie najeżdżając na linię. Samo najechanie na linię ciągłą to 200 zł mandatu i 5 punktów karnych. Tak niska kara grozi jedynie w miejscu, gdzie nie pojawił się znak zakazu wyprzedzania, nie ma w pobliżu skrzyżowania, zakrętu lub przejścia dla pieszych, a często tak bywa w przypadku podwójnej ciągłej. W takich sytuacjach kara będzie podwyższona o złamanie tych przepisów.
Do wymuszenia pierwszeństwa podczas wyprzedzania dochodzi wtedy, gdy kierowca wyprzedzając, zmusi innych uczestników ruchu do nagłego hamowania, zmiany pasa ruchu, kierunku, zjazdu z drogi lub do zatrzymania się. Pod tę kategorię podchodzi popularne "wyprzedzanie na trzeciego", które jako takie nie jest ujęte w przepisach karnych. Tutaj wiele zależy od interpretacji stróżów prawa. Mogą wlepić mandat za niezachowanie odpowiedniej odległości od pojazdu wyprzedzanego, mogą też podciągnąć to pod wymuszenie pierwszeństwa. W tym drugim wypadku wiele zależy od tego, gdzie doszło do manewru i ile przepisów zostało złamanych. Mandaty za wymuszenie pierwszeństwa przejazdu to:
- 350 zł i 6 punktów karnych za wymuszenie pierwszeństwa na skrzyżowaniu;
- 300 zł i 5 punktów karnych za wymuszenie pierwszeństwa na drodze;
- 100 zł i 4 punkty karne za niedostosowanie się do znaku B-31 (pierwszeństwo dla nadjeżdżających z naprzeciwka).
Standardowe mandaty za wymuszanie pierwszeństwa podczas wyprzedzania nie są więc wysokie, ale przy okazji można zarobić karę za wyprzedzanie w nieodpowiednim miejscu (skrzyżowanie, zakręt czy okolice przejścia dla pieszych)
Aby wyprzedzać w sposób bezpieczny, trzeba trzymać się kilku zasad. Nie wolno podejmować się tego w miejscach zabronionych. Wcześniej należy dobrze ocenić sytuację przed pojazdem i za pojazdem. Podczas wyprzedzania samochodu lub roweru należy zachować odległość 1 metra od niego, a w przypadku motocykli - 2 metrów. Warto pamiętać, że wbrew powszechnej opinii, pojazd wyprzedzający podczas manewru nie może przekroczyć dozwolonej prędkości.
Czytaj też: Mandaty dla rowerzystów to nawet 2500 zł. Co z punktami karnymi?