Widzisz zbliżający się tramwaj? Nie patrz wtedy na te znaki - tylko cię zmylą
Problem z tramwajami polega na tym, że w pewnych sytuacjach mają one pierwszeństwo przed samochodami, chociaż nie wynika to ze znaków drogowych. Dla wielu kierowców jest to niejasne i albo uważają, że pojazd szynowy zawsze jedzie pierwszy, albo traktują go tak samo, jak inny samochód. Łatwo w ten sposób może dojść do kolizji albo wypadku.
Na rozgrzewkę rozpatrzmy najpierw stosunkowo prostą sytuację, ale która potrafi już budzić kontrowersje. Spójrzcie na powyższą grafikę. Pierwszeństwo ma tu samochód czy tramwaj?
Prawidłowa odpowiedź to oczywiście samochód. Dlaczego? W tej sytuacji mamy do czynienia ze skrzyżowaniem z pierwszeństwem łamanym i to samochód znajduje się na drodze z pierwszeństwem i zamierza kontynuować nią jazdę. Dlatego też, chociaż skręca w lewo, ma pierwszeństwo przed tramwajem. Fakt, że tramwaj jedzie prosto oraz że jest pojazdem szynowym, nie ma tu żadnego znaczenia. Liczy się pierwszeństwo określane przez znaki.
Nie zawsze jednak tak jest i czasami tramwaj stoi na uprzywilejowanej pozycji.
Popatrzmy teraz na inną, teoretycznie bardzo podobną sytuację. Tym razem to samochód jedzie prosto, a tramwaj skręca w lewo. Jednak oba pojazdy znajdują się tu na drodze z pierwszeństwem. W takim przypadku naturalnym wydaje się odwołanie do ogólnych zasad ruchu drogowego, zgonie z którymi, pojazd, który przecina drogę innego uczestnika ruchu, musi ustąpić mu pierwszeństwa.
W takiej sytuacji pierwszeństwo będzie miał więc samochód, prawda?
Otóż nieprawda. W takim przypadku działa jeden z wyjątków, związanych z tramwajami. Jeśli są one w sytuacji równorzędnej względem innego uczestnika ruchu, więc do określenia pierwszeństwa stosuje się zasady ogólne, to wtedy one mają pierwszeństwo. Mówi o tym art. 25 ustawy Prawo o ruchu drogowym:
W oczywisty sposób może doprowadzić to do niebezpiecznej sytuacji. Zazwyczaj kierowcy poruszający się na wprost drogą z pierwszeństwem, są przekonani, że nikomu nie muszą ustępować pierwszeństwa i nie obserwują sytuacji na drodze tak uważnie, jak powinni.
Dla niektórych kierujących dezorientujące są także zasady pierwszeństwa tramwajów na rondach. Wystarczy jednak pamiętać o wspomnianej wcześniej zasadzie. Wtedy łatwo zrozumiecie, że tramwaj wjeżdżający na rondo nie ma pierwszeństwa, ponieważ przed właściwie każdym rondem znajduje się znak "ustąp pierwszeństwa".
Z kolei podczas zjeżdżania z ronda, przed tramwajem nie stoją żadne znaki. Dlatego to kierowcy samochodów muszą się w takiej sytuacji zatrzymać.
W ramach podsumowania przypomnijmy wszystkie zasady, dotyczące pierwszeństwa tramwajów względem samochodów:
- Pojazd szynowy włączający się do ruchu, wyjeżdżając z pętli lub zajezdni, nie ma pierwszeństwa.
- Bezwzględne pierwszeństwo przejazdu ma tramwaj na skrzyżowaniu równorzędnym.
- Motorniczy wjeżdżający na rondo (bez znaku ustąp pierwszeństwa) ma zawsze pierwszeństwo.
- Na skrzyżowaniu okrężnym ze znakiem ustąp pierwszeństwa, tramwaj przepuszcza pojazdy znajdujące się już na rondzie, ale ma pierwszeństwo w przypadku zjazdu z ronda.
- Na skrzyżowaniu ze znakami, gdzie kierowca i motorniczy mają pierwszeństwo przejazdu, kierowca samochodu musi ustąpić.
- Na skrzyżowaniu opatrzonym sygnalizacją świetlną, przy zamiarze skrętu pojazdu i tramwaju, pierwszeństwo przejazdu jest po stronie tramwaju.
- Na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną, kiedy pojazdy jadą prosto, a tramwaj zamierza skręcić, motorniczy powinien ustąpić pierwszeństwa.
***