Te znaki mieszają w zasadach pierwszeństwa. Kierowcy często wpadają w pułapkę

Są drogi, na których kierowca - choć nie jest o tym informowany wprost - powinien ustąpić pierwszeństwa innym uczestnikom ruchu. Informację o zasadach można odnaleźć w znakach, które pozornie o pierwszeństwie przejazdu nic nie mówią.

Na szczycie hierarchii znaków i sygnałów drogowych w Polsce stoi policjant. Jeśli to on kieruje ruchem, jego polecenia są nadrzędne, nawet w względem świateł - jeśli policjant każe przejechać na czerwonym świetle, to mamy obowiązek to zrobić. To on jest najważniejszy na drodze i to jego poleceń w pierwszej kolejności powinni słuchać kierowcy. Są to jednak sporadyczne przypadki i zdarzają się np. kiedy dojdzie do uszkodzenia sygnalizacji świetlnej. 

Zdecydowanie częściej nad kolejnością przejazdu czuwają sygnalizacja oraz znaki drogowe (światła są nadrzędne względem znaków drogowych). W przypadku braku wszystkich powyższych, o kolejności przejazdu decyduje zasada prawej ręki. Zgodnie z nią, pierwszeństwo ma pojazd, który znajduje się po naszej prawej stronie.

Reklama

Na polskich drogach nie brakuje sytuacji, w których pierwszeństwo wyznaczane jest znakami innymi niż D-1 (droga z pierwszeństwem) czy A-7 (ustąp pierwszeństwa).

Droga wewnętrzna a pierwszeństwo

Wyjeżdżający z określonych dróg, musimy przepuścić wszystkie inne pojazdy, żeby móc włączyć się do ruchu. Dotyczy to sytuacji, kiedy chcemy opuścić:

  • drogę wewnętrzną - zgodnie z polskim prawem są to drogi niezaliczone do żadnej kategorii dróg publicznych i położone poza ich pasem drogowym;
  • strefę zamieszkania - jest to obszar, który obejmuje drogi publiczne, albo inne drogi. Obowiązują na nim szczególne zasady ruchu drogowego, a wjazdy i wyjazdy oznaczone są odpowiednimi znakami drogowymi;
  • strefę ruchu - obszar, który obejmuje minimum jedną drogę wewnętrzną. Wjazdy i wyjazdy również są oznaczone znakami drogowymi.

Zasady pierwszeństwa wyznaczają kolejno znak D-47 (koniec drogi wewnętrznej), znak D-41 (koniec strefy zamieszkania) oraz znak D-53 (koniec strefy ruchu), które informują o opuszczeniu wyżej wymienionych dróg i stref. Zobowiązują tym samym kierowcę do ustąpienia pierwszeństwa innym użytkownikom. Dlaczego?

Zgodnie z polskim prawem, skrzyżowaniem nie jest połączenie, przecięcie, rozwidlenie dróg ze sobą, jeśli jedna z nich stanowi np. drogę wewnętrzną. To oznacza, że kierowca chcący włączyć się do ruchu, musi zachować szczególną ostrożność i przepuścić wszystkich innych uczestników ruchu drogowego.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pierwszeństwo | znaki drogowe | ruch drogowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy