Pijani kierowcy zapłacą podwójnie. Drugie dno przepisów o konfiskacie

Pijani kierowcy nie tylko stracą auta. Zapłacą też za odholowanie i parkowanie pojazdu. Ciąży też na nich obowiązek posiadania polisy OC, nawet jeśli samochód trafił na policyjny parking
Pijani kierowcy nie tylko stracą auta. Zapłacą też za odholowanie i parkowanie pojazdu. Ciąży też na nich obowiązek posiadania polisy OC, nawet jeśli samochód trafił na policyjny parkingPiotr Korczak/REPORTERAgencja SE/East News
  • prowadzenie samochodu mając w organizmie powyżej 1,5 promila alkoholu,
  • spowodowanie wypadku mając powyżej 1,0 promila alkoholu, 
  • jazdę pod wpływem alkoholu (powyżej 0,5 promila) w warunkach tzw. recydywy, czyli w okresie krótszym niż 24 miesiące od popełnienia identycznego przestępstwa. 

Pijany nie tylko traci auto. Płaci też za lawetę i parking

Wydatki te wykłada tymczasowo Skarb Państwa. Z kolei to, kogo tymi wydatkami należy ostatecznie obciążyć, wskazuje wyrok sądu. W przypadku wyroku skazującego kosztami tymi obciąża się, co do zasady, skazanego
tłumaczą w korespondencji z Interią przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości.

Konfiskata aut pijanym kierowcom. Parking droższy niż samochód

  • 697 zł za usunięcie pojazdu,
  • 60 zł za każdą rozpoczętą dobę przechowywania pojazdu na parkingu depozytowym (zwanym potocznie policyjnym).

Pijany kierowca musi zapłacić OC. Inaczej ponad 8 tys. zł karty od UFG

Sam fakt, czy mamy dostęp do pojazdu czy nie, absolutnie nie oznacza, że nie możemy go ubezpieczyć i nie mamy tego obowiązku. Wręcz przeciwnie
tłumaczy w rozmowie z Interią Damian Ziąber z Ubezpieczeniowego Funduszy Gwarancyjnego.
"Wydarzenia": Od 14 marca konfiskata samochodów pijanym kierowcom. Są wyjątkiPolsat NewsPolsat News