Pas rozbiegowy nie jest pasem podporządkowanym. Jak to jest z pierwszeństwem?

Wśród części kierowców utarło się błędne przekonanie, że pas włączania, czyli tzw. pas rozbiegowy, występujący głównie na drogach szybkiego ruchu jest pasem „podporządkowanym”. Miałoby to oznaczać, że pojazd poruszający się na tym pasie znajduje się na drodze podporządkowanej. Oczywiście jest to nieprawda.

Obejrzyjcie ten filmik. Tutaj pas włączania przechodzi nieco dalej w pas wyłączania. I co się dzieje?

Kierowca Hondy próbuje wepchnąć się przed samochód autora filmu, bo uważa, że ma pierwszeństwo. To bzdura!

W sytuacji pokazanej na rysunku czerwony samochód nie ma pierwszeństwa przed żółtym autem, bo ten żółty pojazd wcale nie znajduje się na drodze podporządkowanej. Pas włączania jest takim samym pasem, jak wszystkie pozostałe pasy ruchu. Nie ma przy tym żadnego znaczenia, że przed wlotem ustawiony jest znak "ustąp pierwszeństwa".

Reklama

Pas rozbiegowy nie jest drogą podporządkowaną. Po prostu się kończy

W chwili, kiedy podążający wlotem pojazd wjedzie już na pas włączania, nie znajduje się na drodze podporządkowanej. Drogą podporządkowaną jest tylko wlot, a więc np. ślimak prowadzący do pasa włączania, ale na samym pasie włączania podporządkowanie już zanika. Nie ma tu także mowy o włączaniu się do ruchu, jak to błędnie piszą nawet niektórzy dziennikarze. Wjechanie z pasa włączania na właściwe pasy autostrady lub drogi ekspresowej jest po prostu zmianą pasa ruchu.

Oczywiście kierowca pojazdu wjeżdżającego z pasa włączania na sąsiedni pas musi stosować się do ogólnych przepisów dotyczących zmiany pasa ruchu, które brzmią następująco:

Art. 23 ust. 4 Prawa o ruchu drogowym:

Pas włączania nie jest pasem "podporządkowanym", bo po pierwsze nie jest to skrzyżowanie, a po drugie czy można byłoby wymagać, aby kierowca rozpędzający właśnie swój samochód na pasie włączania nagle hamował, bo ktoś wjeżdża przed niego?

Jednoczesna zmiana pasa ruchu. Kto ma pierwszeństwo?

W sytuacji pokazanej na filmie mamy do czynienia z jednoczesną próbą zmiany pasa ruchu przez oba pojazdy: ten autora filmu jadący pasem włączania i próbujący przejechać na lewy pas oraz Honda usiłująca przejechać z lewego pasa na pas włączania (przechodzący w pas wyłączania). Myli się jednak również autor nagrania, który twierdzi, że jest z prawej strony i dlatego ma pierwszeństwo.

W takiej sytuacji żaden z tych pojazdów nie ma pierwszeństwa. Jeśli samochody  będą jechać obok siebie, żaden nie zmieni pasa ruchu.

A wystarczyłoby, aby kierowca Hondy troszkę zmniejszył prędkość i przepuścił autora filmu, zwłaszcza, że wjeżdża na pas wyłączania i za chwilę i tak będzie musiał hamować. A z drugiej strony nic by się nie stało, gdyby autor nagrania odrobinę przyhamował i przepuścił Hondę.

Kiedy samochód z prawej strony ma pierwszeństwo?

O pierwszeństwie dla pojazdu wjeżdżającego na dany pas z prawej strony można by mówić tylko wtedy, gdyby oba pojazdy wjeżdżały na jeden pas z pasów położonych obok, tak jak na poniższym rysunku:

W takiej sytuacji żółty samochód jako wjeżdżający na sąsiedni pas z prawej strony będzie miał pierwszeństwo przed czerwonym, który wjeżdża na ten sam pas z lewej strony.

Pamiętajcie również, że zasadą naczelną powinno być bezpieczeństwo. W żadnym razie nie wolno próbować zmienić pasa ruchu na siłę, zajeżdżając komuś drogę i zmuszając do hamowania.

Udowadnianie na siłę swoich racji stwarza groźne sytuacje i powoduje niepotrzebne zdenerwowanie. W życiu bywa tak, że mądrzejszy musi czasem ustąpić...

Polski kierowca

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przepisy ruchu drogowego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy