Odcinkowy pomiar prędkości. Na których autostradach trzeba uważać?

System odcinkowego pomiaru prędkości działa w Polsce od 2015 roku. Początkowo większość kamer rejestrowała wykroczenia na drogach krajowych i powiatowych, ale od jakiegoś czasu można je też spotkać na drogach ekspresowych i autostradach. To właśnie tam najczęściej kierowcy przekraczają prędkość. Liczba mandatów liczona jest w setkach tysięcy.

Odcinkowy pomiar prędkości: Jak działa i gdzie go znajdziemy?

Odcinkowy pomiar prędkości (OPP) to coraz popularniejszy sposób na egzekwowanie dopuszczalnej prędkości na polskich drogach. System ten działa na zasadzie pomiaru średniej prędkości pojazdu na określonym odcinku drogi, a nie w jednym punkcie, jak w przypadku tradycyjnych fotoradarów.

Na danym odcinku drogi montowane są dwie bramki z kamerami. Pierwsza bramka rejestruje czas wjazdu pojazdu na dany odcinek, a druga - czas jego wyjazdu. Na podstawie tych danych system oblicza średnią prędkość, z jaką poruszał się pojazd.

Reklama

Jeśli średnia prędkość przekroczy dopuszczalną o więcej niż 10 km/h, system generuje zdjęcie pojazdu wraz z numerem rejestracyjnym i wysyła je do Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD). Następnie CANARD wysyła mandat do właściciela pojazdu.

Zalety OPP:

  • Skuteczność: OPP zmusza kierowców do przestrzegania dopuszczalnej prędkości na dłuższym odcinku drogi, a nie tylko w punkcie pomiaru.
  • Bezpieczeństwo: OPP przyczynia się do zmniejszenia liczby wypadków drogowych.
  • Sprawiedliwość: OPP eliminuje możliwość "sprytnego" hamowania przed fotoradarem.

Wady OPP:

  • Koszt: Instalacja i utrzymanie OPP jest droższe niż w przypadku tradycyjnych fotoradarów.
  • Znak odcinkowy pomiar prędkości

Podobnie jak w przypadku stacjonarnych fotoradarów o systemie odcinkowego pomiaru prędkości kierowcy są ostrzegani odpowiednimi znakami. Odcinkowy pomiar prędkości możemy rozpoznać po znaku D-51a. To niebieska tablicy, podobna właśnie do tej, która informuje nas o klasycznych fotoradarach. Różnica polega na tym, że znajdują się na nim dwa symbole fotoradarów. O tym, że opuszczamy obszar objęty odcinkowym pomiarem prędkości informuje nas znak D-51b, na którym całość przekreślona jest czerwoną linią.

Odcinkowe pomiary prędkości na autostradach

Najnowszy system odcinkowego pomiaru prędkości, który działa od 8 lutego, zainstalowano na obwodnicy Poznania. Konkretnie chodzi o 7-kilometrowy odcinek autostrady A2 między węzłami Poznań Komornik i Poznań Krzesiny. Obowiązuje tam ograniczenie prędkości do 120 km/h. Przez pierwszy miesiąc odnotowano tam 1445 przekroczeń o więcej niż 10 km/h. W związku z tym wszyscy właściciele aut otrzymali wezwania do zapłaty lub wskazania kierowcy, który w danym dniu poruszał się określonym autem. Najwięcej naruszeń dotyczy przekroczenia prędkości o 21-30 km/h (ponad 800). Rekordzista przekroczył średnią prędkość o 72 km/h!

To jednak nic w porównaniu najbardziej "zyskownym" systemem odcinkowego pomiaru prędkości, czyli tym zainstalowanym na autostradzie A4 między węzłami Kostomłoty a Kąty Wrocławskie. Tam w ciągu pierwszego miesiąca, zanotowano aż 72 tysięcy wykroczeń związanych z przekroczeniem ograniczenia prędkości, które na tym odcinku wynosi 110 km/h (między innymi ze względu na brak pasa awaryjnego z prawdziwego zdarzenia). W sumie w 2023 roku zanotowano tam ponad 150 tysięcy przekroczeń dopuszczalnej prędkości (system działa od lipca zeszłego roku).

Gdzie jeszcze funkcjonują odcinkowe pomiary prędkości na autostradach w Polsce? Poza odcinkiem poznańskiej obwodnicy na autostradzie A2 system działa w okolicy Konina od MOP Leonia/Kuny do Żdżarowa. Odcinkowy pomiar jest też obecny na autostradzie A1:

  • od węzła Nowy Ciechocinek do MOP Kałęczynek (woj. kujawsko-pomorskie),
  • od węzła Siemionki do MOP Strzelce (na granicy woj. kujawsko-pomorskiego i łódzkiego).
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: odcinkowy pomiar prędkości | autostrady
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy