Nowy powód odebrania prawa jazdy. Unia szykuje zmianę przepisów

Unia Europejska podjęła intensywne prace nad reformą przepisów ruchu drogowego, aby podnieść poziom bezpieczeństwa na drogach. Trwa debata nad "pakietem bezpieczeństwa", który zakłada m.in. wprowadzenie surowszych konsekwencji za przekroczenie prędkości o 30 km/h.

Zgodnie z propozycjami Komisji Europejskiej, kraje członkowskie będą zobowiązane do wzajemnego informowania się o poważnych wykroczeniach drogowych. Na liście znajdą się przestępstwa takie jak jazda pod wpływem alkoholu czy spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Nowością jest również dodanie do listy wykroczeń przekroczenia prędkości w obszarze zabudowanym, które ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa niechronionych uczestników ruchu.

Europejska baza danych: Monitoring kierowców w UE

Dążąc do stworzenia jednolitego systemu monitorowania, UE planuje utworzyć wspólną bazę danych o sprawcach wykroczeń. Takie działanie ma na celu nie tylko karanie, ale przede wszystkim prewencyjne oddziaływanie na kierowców.

Reklama

Wzajemne respektowanie decyzji: Jednolity obszar prawny

Nowe przepisy zakładają, że decyzja o czasowym zawieszeniu prawa jazdy w jednym kraju członkowskim będzie respektowana przez pozostałe państwa UE. W praktyce oznacza to, że kierowca zatrzymany za wykroczenie w jednym kraju, nie będzie mógł prowadzić pojazdu w całej Unii Parlament Europejski zaleca, aby państwa członkowskie informowały się nawzajem o decyzjach dotyczących dyskwalifikacji kierowców w ciągu dziesięciu dni roboczych. Kierowcy mają być informowani o decyzjach w ciągu siedmiu dni od ujawnienia wykroczenia.

Kontrowersyjny element reformy: Utrata prawa jazdy już po przekroczeniu prędkości o 30 km/h

W ramach pakietu bezpieczeństwa, który wszedł w fazę debat w marcu 2023 roku, znalazł się punkt, który wzbudza szczególne emocje - zabieranie uprawnień już po przekroczeniu prędkości o 30 km/h. To środek, który ma skłonić kierowców do przestrzegania limitów prędkości, zwłaszcza w obszarach o zwiększonym ryzyku wypadków.

Chociaż Parlament Europejski ukończył pierwsze czytanie projektu, to decyzje w tej sprawie nie zapadną przed zbliżającymi się eurowyborami. Niezależnie od wyników wyborów, prace nad nowymi regulacjami będą kontynuowane przez nowo wybrany parlament.

Nowe regulacje drogowe UE mają na celu nie tylko penalizację, ale przede wszystkim zwiększenie świadomości i odpowiedzialności kierowców, co ma się przyczynić do poprawy bezpieczeństwa na europejskich drogach.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: utrata prawa jazdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy