Nowe uprawnienia na prawo jazdy kategorii B. Kierowcy o nich nie wiedzą

Posiadając prawo jazdy kategorii B można prowadzić pojazdy o dopuszczalnej masie całkowitej, która nie przekracza 3,5 tony. Od jakiegoś czasu istnieje jednak wyjątek od tej zasady. Kierowcy zyskali więc nowe uprawnienia, a często nawet o tym nie wiedzą. O co chodzi? Wyjaśniamy.

Przepisy się zmieniają i kierowcy z prawem jazdy kategorii B zyskali nowe uprawnienia
Przepisy się zmieniają i kierowcy z prawem jazdy kategorii B zyskali nowe uprawnieniaArkadiusz ZiółekEast News

Waga samochodu, a także jego dopuszczalna masa całkowita, w dużej mierze decyduje o tym, jakie uprawnienia powinniśmy zdobyć, aby móc poruszać się danym pojazdem. W przypadku najpopularniejszej kategorii prawa jazdy, czyli kategorii B, od lat graniczna dopuszczalna masa całkowita wynosi 3,5 tony. Wraz z rozwojem i coraz większa popularnością samochodów napędzanych alternatywnym źródłem energii, głównie chodzi tu o modele elektryczne, pojawił się jednak problem, który wymusił zmiany w przepisach.

Prawo jazdy kategorii B - nie tylko do 3,5 tony

Jak wiadomo, auta z napędem elektrycznym, ze względu na ciężki akumulatory, potrafią ważyć nawet o 1/3 więcej od porównywalnych pojazdów spalinowych. Często mowa tu o masie w okolicach dwóch lub więcej ton - i to bez dodatkowego ładunku, co okazywało się kłopotliwe w przypadku elektrycznych aut dostawczych.

Dlatego też, zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej, wprowadzono przepisy, które pozwalają niektórym kierowcom z prawem jazdy kategorii B prowadzenie aut o dopuszczalnej masie całkowitej większej niż 3,5 tony. Limit w tym wypadku wynosi 4250 kg, ale obwarowany jest dodatkowymi wymogami. Przede wszystkim, aby móc prowadzić pojazdy o DMC wynoszącej 4,25 tony, kierowca musi poruszać się autem z alternatywnym napędem - np. elektrycznym lub wodorowym. Kolejny warunek to okres posiadania uprawnień - minimum 2 lata. W dowodzie rejestracyjny pojazdu musi też znaleźć się adnotacja, że ze względu na napęd alternatywny poruszanie się danym autem z prawem jazdy kategorii B jest możliwe.

Jakie jeszcze pojazdy można prowadzić mając w kieszeni prawo jazdy kategorii B?

  • Motocykle: Kategoria B uprawnia również do kierowania motocyklami z silnikami o pojemności do 125 cm3 i mocy nieprzekraczającej 11 kW (15 KM). Dodatkowo, stosunek mocy do masy pojazdu nie może przekraczać 0,1 kW/kg.
  • Auta z przyczepą lekką: Z kategorią B można ciągnąć przyczepę lekką, czyli taką, której DMC nie przekracza 750 kg. W takim przypadku łączna DMC zestawu (samochód + przyczepa) nie może przekroczyć 3,5 tony.
  • Auta z przyczepą: jeśli pojazd wraz z przyczepą tworzą zestaw o DMC, która nie przekracza 4250 kg - w tym wypadku kluczowe jest, aby w prawie jazdy pojawił się kod 96.
  • Trójkołowce z homologacją L5e, w których minimalna odległość między kołami znajdującymi się na jednej osi wynosi co najmniej 460 mm, a do tego pojazd wyposażony jest w hamulec postojowy.
  • Czterokołowce - np. mikrosamochody czy quady.
  • Ciągniki rolnicze bez względu na jego masę, a także ciągnikiem z przyczepą lekką.
  • Pojazdy wolnobieżne - koparki, walce etc. Żeby jednak móc wykonywać nimi zadania, do których zostały stworzone, trzeba mieć odpowiedni uprawnienia.

Czy policjant wykryje, że prowadzę zbyt ciężki pojazd?

Co w wypadku kontroli drogowej? Oczywiście, policjant z pewnością sprawdzi posiadane przez nas uprawnienia i skonfrontuje je z danymi technicznymi pojazdu. Jeśli okaże się, że dopuszczalna masa całkowita pojazdu jest wyższa niż 3,5 tony, a my nie mamy prawa jazdy kategorii C, funkcjonariusz skieruje sprawę do sądu. Grzywna minimum to 1500 zł, ale w skrajnych przypadkach może skończyć się karą w wysokości nawet 30 000 zł. Do tego dochodzi "wzbogacenie" konta kierowcy o 10 punktów oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres od sześciu miesięcy do trzech lat. Jeśli okaże się, że kierowca miał już zasądzony zakaz prowadzenia pojazdów, może trafić do więzienia na dwa lata.

Bóbr spacerujący po mieścieStraż miejska OlsztynaINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas