Nowe uprawnienia ITD. Taki mandat może dostać każdy

Uwaga kierowcy - Inspekcja Transportu Drogowego zyskać ma wkrótce nowe uprawnienia. Inspektorzy będą teraz mogli karać mandatami m.in. za jazdę na oleju opałowym czy bez ważnego badania technicznego. Dotyczy to również kierowców samochodów osobowych.

Jak informuje "Rzeczpospolita", szykują się ważne zmiany w rozporządzeniu dotyczącym zakresu uprawnień Inspektorów Transportu Drogowego.

Zgodnie z projektem zmian, inspektorzy będą mogli sięgnąć po bloczek mandatowy w kilku nowych przypadkach:

Reklama
  • gdy stwierdzą wykorzystywanie oleju opałowego do celów napędowych,
  • posługiwania się dowodem rejestracyjnym, w którym dane nie odpowiadają stanowi faktycznemu pojazdu,
  • prowadzenia pojazdu przez osobę niemającą stosownych uprawnień,
  • prowadzenia pojazdu bez wymaganych dokumentów,
  • wykorzystywania pojazdu samochodowego w sposób niezgodny z jego przeznaczeniem.

Co ważne - nowe uprawnienia będzie można stosować również w przypadku kierowców samochodów osobowych.

To kolejne rozszerzenie uprawnień inspektorów ITD w ostatnim czasie. Jeszcze do niedawna, w przypadku ujawnienia różnych nieprawidłowości nieujętych w rozporządzeniu, inspektorzy wzywać musieli na miejsce policjantów lub kierować sprawę do sądu. Rozszerzenie katalogu przewinień karanych mandatem powinno ułatwić im pracę.

Czy ITD może zatrzymać osobówkę? Tak, ale jest haczyk

Chociaż ITD powołano specjalnie po to, by by sprawować kontrolę nad kierowcami wykonującymi transport drogowy (osób lub towarów), inspektorzy mają też prawo podjęcia interwencji w przypadku innych uczestników ruchu. Prawdą jest natomiast, że nie robią tego "sami z siebie". Zawsze musi być ku temu szczególny powód, jak chociażby "rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego".

Mówi o tym art. 129a Prawa o Ruchu Drogowym. Czytamy w nim, że inspektorzy mogą skontrolować uczestnika ruchu, który:

  1. wykonuje przewóz drogowy w rozumieniu ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym,
  2. w zakresie badania w celu ustalenia w organizmie zawartości alkoholu lub obecności środka działającego podobnie do alkoholu,
  3. naruszył przepisy ruchu drogowego, w przypadku zarejestrowania tego naruszenia przy użyciu:
    a) przyrządów kontrolno-pomiarowych,
    b) przenośnych albo zainstalowanych w pojeździe albo na statku powietrznym urządzeń rejestrujących,
  4. rażąco naruszył przepisy ruchu drogowego lub spowodował zagrożenie jego bezpieczeństwa,
  5. wykonuje przewóz drogowy w rozumieniu ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 r. o przewozie towarów niebezpiecznych, 
  6. wykonuje transport odpadów w rozumieniu ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach.

Zapisy Prawa o ruchu drogowym oznaczają, że - jadąc zgodnie z przepisami pojazdem, który - przynajmniej na pierwszy rzut oka - spełnia wymogi w zakresie wyposażenia czy stanu technicznego - nie musimy obawiać się kontroli ITD.

Trzeba jednak pamiętać, że w przypadku uzasadnionego podejrzenia, inspektorzy mają pełne prawo zatrzymać nas chociażby do kontroli trzeźwości (radiowozy wyposażone są w alkomaty) lub ukarać mandatem za przekroczenie prędkości.

Pamiętajmy, że flota ITD składa się m.in. z około trzydziestu  nieoznakowanych radiowozów wyposażonych w wideorejestratory. Wśród tych pojazdów znajdziemy m.in.:

  • Fordy Focusy,
  • Fordy Mondeo,
  • Peugeoty Partnery,
  • Volkswageny Passaty.

Auta rozpoznać można m.in. po zamontowanej w osłonie chłodnicy okrągłej osłonie głowicy radaru.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ITD | Inspekcja Transportu Drogowego | taryfikator mandatów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy