Nowe obowiązkowe wyposażenie samochodów od 7 lipca. Lista jest długa

7 lipca 2024 roku wchodzą w życie nowe wymogi Unii Europejskiej, dotyczące obowiązkowego wyposażenia samochodów sprzedawanych na jej terytorium. Dokładne wymogi zapisane są w normie GSR2, która częściowo obowiązuje już od dwóch lat. Teraz podporządkować się jej będą musieli wszyscy producenci.

Od połowy przyszłego roku nowe samochody muszą badać zmęczenie kierowcy
Od połowy przyszłego roku nowe samochody muszą badać zmęczenie kierowcymateriały prasowe

Co zmienia norma GSR2 w samochodach?

Pod skrótem GSR2 kryje się General Safety Regulation 2, czyli zrewidowane rozporządzenie w sprawie bezpieczeństwa ogólnego pojazdów. Określa ono wymogi dotyczące rozwiązań z zakresu bezpieczeństwa, które muszą spełniać samochody sprzedawane na terenie Unii Europejskiej. Zostały one określone już w 2018 roku, a państwa członkowskie zgodziły się na nie rok później.

Samo wprowadzenie założeń GSR2, jak to zwykle w przypadku podobnych regulacji miało miejsce w przeszłości, rozłożono na dwa etapy. Od 7 lipca 2022 roku określone normy musiały spełniać wszystkie nowo homologowane w UE samochody. Dotyczyło to zatem tylko nowych modeli, wprowadzanych na rynek od tej daty. Po dwóch latach okres przejściowy jednak mija i od 7 lipca 2024 roku wymogi określone w GSR2 musi spełniać każde nowe auto, sprzedawane na terenie UE.

Nowe obowiązkowe wyposażenie w samochodach od 7 lipca 2024 roku

Pod hasłem normy GSR2 kryje się całkiem długi dokument, wprowadzający sporo nowości w kwestii bezpieczeństwa samochodu. Określa on między innymi zmienione zasady testów zderzeniowych, którym muszą sprostać auta, czy nowe wymagania konstrukcyjne zwiększających poziom bezpieczeństwa. W kwestii samego wyposażenia obowiązkowego, pojawiają się następujące rozwiązania:

  • ISA - Intelligent Speed Assist, czyli inteligentny asystent prędkości, monitorujący znaki drogowe i ostrzegający kierowcę o każdym przekroczeniu dozwolonej prędkości i dostosowujący ją do znaków
  • DDAW - Driver Drowsiness & Alertness Warning, czyli układ ostrzegania o senności i spadku poziomu uwagi kierowcy, który "obserwuje" kierowcę i ostrzega go o konieczności skoncentrowania się na prowadzeniu auta
  • AEB - Autonomous Emergency Braking, czyli system automatycznego hamowania awaryjnego, który w razie wykrycia przeszkody sam uruchomi proces hamowania zanim zdąży zrobić to kierowca
  • REIS - Reversing Information System, czyli rozwiązania pozwalające na monitorowanie tego co się dzieje za samochodem, czyli czujniki parkowania i/lub kamera cofania.

Obowiązkowa jest także między innymi obecność instalacji do montażu uniwersalnych urządzeń, uzależniających uruchomienie silnika od kontroli zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu.

Czy samochody podrożeją przez nowe obowiązkowe wyposażenie?

Co do tego nie ma wątpliwości, chociaż zależy to w dużej mierze od polityki producenta. Najprościej jest w przypadku nowszych modeli, które oferowały już wszystkie wymagane elementy wyposażenie, tylko nie zawsze w standardzie. W takich przypadkach, nawet jeśli auto podrożeje, to w niewielkim stopniu.

Gorzej jest w przypadku starszych konstrukcji, wprowadzanych na rynek w momencie, kiedy któryś z obowiązkowych teraz elementów albo spotykany był sporadycznie, albo w ogóle jeszcze go nie stosowano. W takim przypadku konieczne jest opracowanie danego systemu dla konkretnego modelu, czego koszty producent będzie sobie chciał odbić przy sprzedaży.

Już od 7 lipca każdy nowy samochód będzie miał m.in. czarną skrzynkęWojciech StróżykReporter

W skrajnych przypadkach producent może uznać taką inwestycję za nieopłacalną i w ogóle wycofać dany model z rynku. Alternatywnie, jeśli planowana była modernizacja modelu, może być wycofany ze sprzedaży chwilowo, do momentu debiutu odświeżonej wersji.

Czarne skrzynki samochodach od 7 lipca 2024 roku

Osobny akapit warto poświęcić jeszcze jednemu obowiązkowemu elementowi wyposażenia samochodów, który nie wchodzi w skład GSR2, ale również zaczyna być wymagany od 7 lipca 2024 roku. Mowa o EDR, czyli Event Data Recorder, zwanym potocznie "czarną skrzynką". Analogia do lotnictwa nie jest przypadkowa, ponieważ chodzi o urządzenie rejestrujące wszystkie parametry jazdy tuż przed wypadkiem.

Dzięki niemu łatwiejsze będzie odtwarzanie przebiegu oraz dochodzenie przyczyn zdarzeń drogowych. Analitycy będą mogli sprawdzić dokładną prędkość pojazdu, położenie pedału gazu i hamulca, stopień skręcenia kierownicy, interwencje systemów bezpieczeństwa samochodu i wiele innych parametrów. Kierowcy nie muszą jednak obawiać się, że ktoś będzie ich śledził lub sprawdzał styl jazdy - EDR będzie odczytywany tylko na wniosek śledczych po zdarzeniu drogowym i trwale zapisuje on tylko parametry na kilka sekund przed zdarzeniem.

Zgodnie przepisami, producenci pojazdów muszą zapewnić, by dane z rejestratorów EDR były chronione przed manipulacją. Ponadto informacje mają być dostępne w formacie nadającym się do odczytu maszynowego, bez możliwości identyfikacji osoby fizycznej. 

Fabryka samochodów w Tychach. Dyrektor Tomasz Gębka zdradza, jaka przyszłość czeka zakład i jak import aut z Chin wpłynie na przemysł motoryzacyjny w EuropieINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas