Już 7 lipca czarne skrzynki będą obowiązkowe we wszystkich samochodach

7 lipca wszystkie wyprodukowane w Unii Europejskiej auta będą musiały być wyposażone w urządzenie zwane Event Data Recorder – czyli czegoś na wzór czarnej skrzynki w samolotach. To nie jest nowość, bowiem wiele sprzedawanych w UE aut od dawna rejestruje wiele parametrów jazdy. Wyjaśniamy, jak będą działać i czy prywatność kierowców jest zagrożona.

Czarne skrzynki niedługo będą obowiązkowym wyposażeniem wszystkich nowych samochodów w UE
Czarne skrzynki niedługo będą obowiązkowym wyposażeniem wszystkich nowych samochodów w UEINTERIA.PL

Tak zwany Event Data Recorder to urządzenie, które od 2022 roku jest już obowiązkowym wyposażeniem samochodów, które muszą być homologowane na terenie UE. Podobnie urządzenia mają zresztą dłuższą historię, w Stanach Zjednoczonych czarne skrzynki są instalowane w pojazdach od 2004 roku.

Jak działa czarna skrzynka w samochodzie?

System EDR zapisuje dane w przypadku aktywacji poduszki powietrznej, uruchomienia napinacza pasów lub zmiany prędkości o ponad 8 km/h w czasie krótszym niż 150 milisekund. W samochodach te urządzenia będą rejestrować i zapisywać dane tylko w przypadku zderzenia - przedtem dane są na bieżąco nadpisywane. Event Data Recorder zapisuje informacje od 5 sekund przed do 300 milisekund po zdarzeniu. Zbieranie tych danych ma na celu poprawę bezpieczeństwa i ulepszanie projektów pojazdów oraz systemów.

Czy dane trafią do ubezpieczycieli? Na razie nie ma informacji na ten temat - dane mają być udostępniane jedynie odpowiednim organom (policja, prokuratura) na ich żądanie, co w teorii nie ma na celu śledzenia kierowców, zwłaszcza że dane będą anonimowe. System nie będzie rejestrował wizerunku kierowcy ani tras, którymi się porusza. Jednakże w przyszłości, dane o stylu jazdy mogą być wykorzystywane przez ubezpieczycieli do oferowania niższych stawek kierowcom przestrzegającym przepisów lub wyższych stawków tym, którzy jeżdżą niebezpiecznie.

Co rejestruje system EDR w samochodzie?

System EDR rejestruje dane związane z jazdą i parametrami pojazdu przed, w trakcie oraz po zdarzeniu drogowym, takim jak kolizja. Zakres tych danych może się różnić w zależności od producenta i modelu samochodu, ale zazwyczaj obejmuje:

  • Informacje o pojeździe: Numer identyfikacyjny pojazdu (VIN), marka, model, rok produkcji, waga pojazdu, typ nadwozia.
  • Dane dotyczące jazdy: Prędkość pojazdu, położenie pedału gazu i hamulca, włączony bieg, kąt skrętu kierownicy, działanie systemów bezpieczeństwa (ABS, ESP), włączenie świateł, użycie kierunkowskazów, działanie tempomatu, kąt przechyłu, stan kontroli systemu ciśnienia opon.
  • Dane o zdarzeniu: Czas i data zdarzenia, siła uderzenia, kierunek uderzenia, aktywacja poduszek powietrznych, zapięcie pasów bezpieczeństwa, położenie foteli.
  • Dodatkowe dane: Informacje o systemie bezpieczeństwa (np. wersja oprogramowania), dane o środowisku (np. temperatura, wilgotność).

EDR a prywatność kierowców

Kwestia prywatności jest jednym z głównych tematów dyskusji wokół urządzeń EDR. Dane zebrane przez EDR mają być udostępniane jedynie odpowiednim organom (policja, prokuratura) na ich żądanie i mają być anonimowe, co oznacza, że nie będą one służyć do śledzenia kierowców. System nie rejestruje wizerunku kierowcy ani tras, którymi się porusza. Jednakże w przyszłości, informacje o stylu jazdy mogą być wykorzystywane przez ubezpieczycieli do oferowania niższych stawek dla kierowców przestrzegających przepisów lub wyższych dla tych, którzy jeżdżą niebezpiecznie.

Fabryka samochodów w Tychach. Dyrektor Tomasz Gębka zdradza, jaka przyszłość czeka zakład i jak import aut z Chin wpłynie na przemysł motoryzacyjny w EuropieINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas