Można rozszerzyć uprawnienia kierowcy z kat. B. Nie trzeba nawet robić kursu

Specjalne dopiski w dowodach rejestracyjnych potwierdzają nowe uprawnienia kierowców posiadających prawo jazdy kategorii B. Były potrzebne, by sprostać zmieniającym się realiom świata motoryzacji.

Nie każdy kierowca wie, że prawo jazdy kat. B można rozszerzyć o dodatkowe uprawnienia
Nie każdy kierowca wie, że prawo jazdy kat. B można rozszerzyć o dodatkowe uprawnieniaINTERIA.PL

Wbrew pozorom prawo jazdy kat. B nie upoważnia do prowadzenia wyłącznie samochodów osobowych. Lista jest znacznie dłuższa i obejmuje:

  • pojazdy samochodowe
  • samochody z przyczepą lekką
  • samochody z przyczepą inną niż lekka 
  • motorowery
  • motocykle z silnikiem do 125 ccm 
  • czterokołowce lekkie
  • czterokołowce
  • ciągniki rolnicze
  • pojazdy wolnobieżne

W tym roku kierowcy z kategorią B zyskali nowe uprawnienia

Prawo jazdy kat. B ma dość znaczące ograniczenia jeśli chodzi o to, jaką przyczepę można ciągnąć. Rozwiązaniem tego problemu, przynajmniej częściowym, jest uzyskanie specjalnego kodu w prawie jazdy. To jak rozszerza on uprawnienia kierowcy, reguluje Rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Budownictwa z dnia 20 maja 2016 roku w sprawie wzorów dokumentów stwierdzających uprawnienia do kierowania pojazdami (Dz.U. z 24 maja 2016 r. poz. 702).

Zgodnie z tymi zapisami, kod 96 (bo o nim mowa) umożliwia ciągnięcie przyczepy innej niż lekka samochodem o DMC wynoszącym do 3,5 tony, pod warunkiem, że masa całego zestawu pojazdów nie przekracza 4,25 t. Oprócz tego trzeba było jednak spełnić jeszcze dwa dodatkowe warunki:

  • masa rzeczywista holowanej przyczepy nie przekracza rzeczywistej masy całkowitej samochodu,
  • stosunek dopuszczalnej masy pojazdu do dopuszczalnej masy przyczepy nie może przekraczać 1,33:1

Przepisy były więc dość skomplikowane. Kierowca nie tylko musiał sprawdzić DMC samochodu i DMC przyczepy, tak by suma nie przekroczyła 4,25 t, ale musiał jeszcze wykonywać obliczenia polegające na dzieleniu DMC samochodu przez 1,33. Wynik określał masę przyczepy, jaką można było podpiąć do samochodu i zwykle była to masa o kilkaset kg mniejsza niż wynikająca z DMC zapisanego w dowodzie rejestracyjnym przyczepy.

Jednak 1 stycznia 2023 roku z przepisów wykreślono punkt mówiący o stosunku DMC pojazd i DMC przyczepy. Obecnie obowiązujące przepisy brzmią tak:

W przyczepie o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony dopuszcza się hamulec roboczy typu bezwładnościowego (najazdowy) działający na koła wszystkich osi. W przyczepie rejestrowanej po raz pierwszy na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej do dnia 1 stycznia 2023 r. dopuszcza się hamulec roboczy typu bezwładnościowego (najazdowy) działający co najmniej na koła jednej osi; takie rozwiązanie dopuszcza się również w przyczepie o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 5 ton, zarejestrowanej po raz pierwszy przed dniem 1 stycznia 1968 r.

Tym samym, kierowca dysponujący prawem jazdy kategorii B z kodem 96 1 stycznia zyskał uprawnienia do ciągnięcia przyczepy o kilkaset kg cięższej niż wcześniej.

A jeśli dla kogoś łączne DMC zestawu samochód + przyczepa wynoszące 4,25 tony to za mało, to pozostaje mu wyrobienie kategorii B+E, dającej możliwość holowania przyczepy o DMC nawet 3,5 t, a cały zestaw może wówczas ważyć nawet 7 t.

Ważne pola O.1 i O.2 w dowodzie rejestracyjnym samochodu

Jeśli producent samochodu dopuszcza go do holowania przyczep w pozycjach O.1 i O.2 dowodu rejestracyjnego znajdziemy odpowiednio DMC przyczepy z hamulcem i bez hamulca, jaką możemy podpiąć do naszego samochodu. Wartości te mogą być różna w zależności od zastosowanego silnika i należy je skonfrontować z polem F.1 dowodu rejestracyjnego przyczepy (DMC przyczepy, czyli F.1 nie może być większe niż DMC przyczepy dopuszczonej do holowania przez producenta samochodu, czyli O.1 lub O.2).

Jak zdobyć kod 96 do prawa jazdy kategorii B?

Żeby zdobyć uprawnienia oznaczone kodem 96 trzeba mieć prawo jazdy kategorii B, a tym samym ukończone 18 lat. Do uzyskania specjalnego kodu wystarczyć zdać praktyczny egzamin państwowy. W przeciwieństwie do kategorii B+E nie trzeba odbywać kosztownego kursu. Niepotrzebny jest również egzamin teoretyczny. Jedyny wydatek jaki ponosimy to wynosząca 170 zł opłata za egzamin praktyczny. Wystarczy zapłacić, zdać egzamin i możemy cieszyć się z nowych uprawnień.  Przed egzaminem warto jednak poćwiczyć manewrowanie z dużą przyczepą, żeby nie mieć problemów z zaliczeniem.

***

Trzy nowe auta dostawcze z Polski. Moto flesz odc. 85INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas