Mijasz jeden z takich znaków? Za nim obowiązują inne przepisy, niż zwykle
Kierowcy są przekonani, że znaki zakazu obowiązują do najbliższego skrzyżowania, a za skrzyżowaniem już nie. Rzeczywiście, tak jest w większości przypadków, ale nie zawsze. Dziś chcę wam przypomnieć dwa znaki zakazu, które nie są odwoływane przez skrzyżowanie.
Spis treści:
Czy wiecie co to za znak, na powyższym zdjęciu? To też jest zakaz przekraczania prędkości, w tym przypadku 30 km/h. Tyle tylko, że ten znak oznacza równocześnie wjazd do strefy ograniczonej prędkości.
Co to strefowe ograniczenie prędkości?
W przypadku ustanowienia takiej strefy każdy wjazd do niej musi być wyraźnie oznakowany znakiem B-43.
W strefie ograniczonej prędkości skrzyżowania nie odwołują zakazu. Po prostu na wszystkich jezdniach w tej strefie obowiązuje ograniczenie prędkości wyrażone znakiem, który napotkaliśmy wjeżdżając do niej.
Ponadto znak B-43, określający dopuszczalną prędkość mniejszą lub równą 30 km/h, oznacza, że umieszczone w strefie urządzenia i rozwiązania wymuszające powolną jazdę mogą nie być oznakowane znakami ostrzegawczymi. Innymi słowy, w takiej strefie mogą występować progi zwalniające, o których nie ostrzegają znaki.
Jaki znak odwołuje strefowe ograniczenie prędkości?
Ograniczenie prędkości przestaje obowiązywać dopiero wtedy, gdy ujrzymy znak "koniec strefy ograniczonej prędkości".
Co to jest strefa ograniczonego postoju?
Analogiczna zasada dotyczy strefy ograniczonego postoju. Często na takim znaku umieszczone są dodatkowe napisy wskazujące przedział czasowy, w jakim zakaz wyrażony znakiem obowiązuje.
W strefie ograniczonego postoju skrzyżowanie również nie odwołuje zakazu. Zakaz postoju nie dotyczy oczywiście parkowania samochodu na wyznaczonych miejscach postojowych. Tam można śmiało zaparkować swoje auto.
Warto pamiętać, co oznaczają znaki strefowe. Najczęściej są one umieszczane w ścisłych centrach miast, w rejonach o nasilonym ruchu pieszych. Wjeżdżając do strefy ograniczonej prędkości należy zatem przestrzegać obowiązującego ograniczenia, bo piesi w takich miejscach bywają często mniej uważni i mogą wejść wprost przed maskę naszego auta. Zaparkowanie samochodu w pierwszym lepszym miejscu może skończyć się natomiast przykrą niespodzianką, gdyż straże miejskie często kontrolują strefy ograniczonego postoju.
Polski kierowca
***