Mandat za radio w samochodzie jest bulwersujący, ale protesty na nic

To, że kontrolerzy Poczty Polskiej chodzą po mieszkaniach i sprawdzają opłacenie abonamentu RTV, wie chyba każdy. Ale już nie wiele osób wie, że jeśli mamy radio w samochodzie, również należy zapłacić za niego abonament. Co więcej, w 2023 roku, abonament podrożał. Ale nie tylko abonament, bo wyższy jest również mandat za brak opłaty.

Masz system inforozrywki w samochodzie? To nieistotne, że tylko streamujesz na nim muzykę ze smartfonu. Płacić trzeba
Masz system inforozrywki w samochodzie? To nieistotne, że tylko streamujesz na nim muzykę ze smartfonu. Płacić trzebaINTERIA.PL

Abonament RTV (czyli radiowo-telewizyjny) musi opłacać każdy właściciel odbiornika - radia lub telewizora. Nie ma przy tym znaczenia, czy jest on sprawy, używany, czy w ogóle ktoś włącza TVP i słucha Polskiego Radia. Wystarczy, że odbiornik istnieje.

Również opłacanie takiego abonamentu za telewizję kablową nie oznacza, że można już przestać płacić składkę RTV. Podobnie jeśli ktoś używa radia w samochodzie wyłącznie do streamowania muzyki za pośrednictwem smartfonu z płatnych serwisów streamingowych – również musi płacić abonament za radio.

Abonament za radio w samochodzie. Kto musi go płacić?

Z uwagi na to, że większość nowych samochodów posiada takie urządzenie na pokładzie i ciężko je zdemontować, bardzo trudno starać się o zwolnienie z opłaty. Dlatego kontrolerzy pracujący na zlecenie Poczty Polskiej coraz częściej zwracają uwagę na zaparkowane przy ulicy służbowe pojazdy.

Wielu przedsiębiorców nie ma świadomości, że mają obowiązek uiszczać opłatę za sam fakt posiadania radioodbiornika w samochodzie. Wystarczy, że pojazd zostanie uwzględniony w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, a opłata od tego momentu staje się obowiązkowa. Dotyczy to również samochodów wynajmowanych i leasingowanych. Co ważne, przedsiębiorca musi wnosić opłatę za każdy odbiornik, a więc zapłaci tyle razy, ile ma samochodów.

Zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z 12 marca 2015 roku, II GSK 208/14 w zgodzie z art. 2 ust. 2 ustawy z 2005 r. o opłatach abonamentowych domniemywa się, że osoba, która posiada odbiornik radiofoniczny lub telewizyjny w stanie umożliwiającym natychmiastowy odbiór programu, używa tego odbiornika. Dlatego należy płacić abonament niezależnie od tego, czy faktycznie słucha się w aucie radia.

Płacę abonament RTV za sprzęt w domu. Czy muszę płacić za radio w samochodzie?

Osoby prywatne, które opłacają abonament RTV za sprzęt posiadany w domu nie muszą już płacić za radio w samochodzie, opłata bowiem wnoszona jest raz. To zupełnie inaczej niż w przypadku firm, gdzie abonament RTV trzeba zapłacić za każdy odbiornik. Osoby prywatne są więc w lepszej sytuacji, bo tylko raz opłacają abonament RTV,  bez względu na liczbę posiadanych odbiorników. Płacąc więc za radio i telewizor w domu, nie musimy dopłacać z radio w aucie. Jeśli jednak nie płacimy abonamentu "domowego", bo nie mamy telewizora czy radia w domu, to konieczne staje się opłacenie abonamentu za radio w samochodzie.

Ile wynosi abonament za radio w w samochodzie w 2023 roku?

Od stycznia weszła w życie podwyżka stawek abonamentu. Obecnie za radio w samochodzie zapłacimy:

  • abonament miesięczny za radio w samochodzie - 8,70 zł zł
  • abonament dwumiesięczny za radio w samochodzie - 16,90 zł
  • abonament kwartalny za radio w samochodzie - 25,10 zł
  • abonament półroczny za radio w samochodzie - 49,60 zł
  • abonament roczny za radio w samochodzie - 94 zł

Jeżeli w siedzibie firmy, na którą zarejestrowano samochód, znajduje się jeszcze telewizor umożliwiający odbiór sygnału RTV, to abonament RTV wzrośnie. Miesięczna opłata wynosi wtedy 27,30 zł, a płatność za cały rok to 294,90 zł.

Wyższa kara za nieopłacenie abonamentu RTV. Ile wynosi w 2023 roku?

Wzrost stawek za abonament RTV oznacza automatyczny wzrost kar za jego niepłacenie. Zgodnie z przepisami, brak opłaty oznacza karę w wysokości 30-krotności miesięcznej stawki. Tym samym od 1 stycznia 2023 roku wynosi ona 261 zł. 

To jednak jeszcze nie koniec opłat. Do tego dochodzi jeszcze konieczność opłacenia zaległych składek nawet do kilku lat wstecz. Wszystko zależy od tego, jak długi okres posiadania odbiornika da się nam udowodnić. W przypadku samochodu będzie to data podpisania umowy kupna-sprzedaży, a w przypadku firmy – rozpoczęcie finansowania, np leasingu.

Komu wolno sprawdzić czy mam radio w samochodzie?

Podobnie jak w mieszkaniach, również w samochodach kontroli mogą dokonywać pracownicy Poczty Polskiej. Jednak nie wystarczy, jeśli zrobią oni tylko zdjęcie samochodu z radiem.

Aby kontrola mogła skutkować nałożeniem 225 zł kary za niepłacenie abonamentu za tuner radiowy, pracownicy Poczty Polskiej musieliby przedstawić więcej dowodów. Nade wszystko, prawidłowo przeprowadzona kontrola powinna uwzględniać również weryfikację, czy stan odbiornika umożliwia natychmiastowy odbiór programu. Takie ujęcie można poprzeć rozumowaniem wyrażonym w dwóch wyrokach Naczelnego Sądu Administracyjnego
prawnicy Kancelarii Prawnej Media w rozmowie z serwisem Wirtualne Media

Zdaniem przytoczonych prawników samo zdjęcie radioodbiornika zrobione przez szybę auta nie jest żadnym dowodem w sprawie dotyczącej abonamentu za radio w samochodzie. Zatem realne otrzymanie mandatu za radio w samochodzie (za które nie opłacono abonamentu), na podstawie takiego zdjęcia jest prawie niemożliwe. Mimo to takie kontrole pojazdów służbowych już się odbywały.

***

Nowe Mitsubishi Colt i Renault Espace, sukces w Le Mans. Motoflesz - odc 95
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas