Jazda na suwak to przepis, który raz działa, a raz nie. Od czego to zależy?
Wielu kierowców nie zdaje sobie sprawy, że zasada jazdy na suwak obowiązuje tylko w konkretnych okolicznościach. Niestosowanie się do właściwych reguł może skutkować otrzymaniem wysokiego mandatu, szczególnie, gdy dojdzie do kolizji z winy osoby, która zlekceważyła zasady jazdy na suwak.

Jazda na suwak to przepis, który funkcjonował w wielu krajach Europy Zachodniej na długo przed tym, jak pojawił się w Polsce. Obecnie wpuszczanie auta przed siebie w określonych warunkach jest nie tylko dobrym zwyczajem, ale obowiązkiem, a za złamanie tej zasady grozi kara.
Kiedy jazda na suwak jest obowiązkowa?
Ustawa Prawo o ruchu drogowym bardzo konkretnie określa tę sytuację. Ogólna zasada brzmi: “Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, z wyjątkiem ust. 4a i 4b, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas ruchu z prawej strony.”
Ustępy 4a i 4b dotyczą właśnie jazdy na suwak i wprowadzają wyjątek od podstawowej reguły. Kluczowym sformułowaniem jest tutaj "w warunkach znacznego zmniejszenia prędkości na jezdni". Oznacza to, że kierowcy powinni stosować jazdę na suwak tylko wówczas, gdy na drodze tworzy się korek, a nie w normalnych okolicznościach, gdy ruch odbywa się płynnie.
Jeśli ruch jest normalny, kierowcy z zanikającego pasa powinni tradycyjnie ustąpić pierwszeństwa pojazdom, które znajdują się już na sąsiednim pasie. Wymuszanie jazdy na suwak przy braku spowolnienia może doprowadzić do kolizji, za którą winę poniesie kierowca zmieniający pas.

Tamowanie ruchu a jazda na suwak
Niektórzy kierowcy próbują “regulować” ruch w przypadku zatorów, blokując pas na określonej wysokości i nie wpuszczając przed siebie innych aut lub nie pozwalając samochodom, które są za nimi, kontynuować jazdy do końca pasa. Takie zachowanie jest niezgodne z ideą jazdy na suwak, która opiera się właśnie na tym, by maksymalnie wykorzystać każdy pas ruchu i zjeżdżać z zanikającego dopiero przy jego końcu.
Niedopuszczalne jest więc blokowanie pasa ruchu, aby uniemożliwić innym kierowcom dojazd do jego końca. Podobnie niedozwolone jest wpychanie się za więcej niż jednym pojazdem przez kierowców jadących pasem, który się kończy. Przepisy jasno określają, że kierowca jadący pasem mającym kontynuację ma obowiązek wpuścić jeden samochód.

Istotne jest również, aby kierowcy nie opuszczali kończącego się pasa ruchu przedwcześnie - prawidłowym zachowaniem jest dojechanie do jego końca i dopiero wtedy wykonanie manewru zmiany pasa. Oczywiście, zamiar zmiany pasa trzeba odpowiednio wcześniej zasygnalizować kierunkowskazem.
Na drogach o większej liczbie pasów niż dwa zasady są bardziej złożone. Jeśli pomiędzy kończącymi się dwoma pasami znajduje się pas, który ma kontynuację, kierowca jadący tym środkowym pasem powinien wpuścić najpierw jeden pojazd z prawej strony, a następnie jeden pojazd z lewej strony.
Jazda na suwak - jaki jest mandat?
Policjanci chętnie karzą kierowców blokujących pas, jeśli się na takich natknął, z kolei niestosowanie się do zasady jazdy na suwak grozi mandatem w wysokości do 500 zł i 5 punktów karnych. W przypadku, gdy policjant stwierdzi, że doszło do stworzenia zagrożenia w ruchu drogowym, kara rośnie do 1 tys. zł i 10 punktów karnych.
O obowiązku stosowania zasady jazdy na suwak w miejscach, gdzie często występuje znaczne spowolnienie ruchu, informuje znak D-56, jednak to, czy musimy się stosować do tej zasady, nie zależy od obecności znaku, a od warunków na drodze.