Jaką tolerancję prędkości ma fotoradar? To wynika z przepisów

Pieczę nad fotoradarami w Polsce sprawuje CANARD, czyli Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym - obecnie na polskich drogach pod skrzydłami tego organu, wg informacji na stronie internetowej CANARD, znajduje się 471 urządzeń, które robią zdjęcia pojazdom przekraczającym prędkość. Jakie są ich ustawienia i tolerancja? To wynika wprost z przepisów ruchu drogowego.

471 żółtych skrzynek, zawsze oznaczonych odpowiednio wcześniej znakiem drogowym, który informuje kierowców o tym, że zbliżają się do fotoradaru - tak obecnie wygląda sytuacja na polskich drogach w kwestii stacjonarnych fotoradarów. Niebawem może to się zmienić, bo trwa dyskusja nad tym, czy samorządy (a więc straż miejska czy gminna) nie otrzymają z powrotem prawa do instalowania dodatkowych urządzeń. Przypomnijmy, że od 2016 roku utraciły taką możliwość ze względu na ustawę, która odebrała straży miejskiej prawo od przeprowadzania kontroli prędkości - zarówno stacjonarnej jak i mobilnej.

Reklama

Fotoradary w Polsce. Jakie są przepisy?

Kilkaset urządzeń zainstalowanych przy polskich drogach ma całkiem sporo pracy - okazuje się jednak, że w większości wypadków przekroczenia prędkości, które wyłapują dotyczą tych w zakresie od 11 do 20 km/h - to dobra wiadomość. Jeszcze nie tak dawno temu niektóre urządzenia miały tak ustawioną tolerancję, że machina prawna ruszała dopiero wtedy, gdy kierowca przekroczył prędkość o ponad 20 km/h. Po kontroli i zaleceniach NIK to się jednak zmieniło, co zresztą wynika wprost z ustawy Prawo o ruchu drogowym. Czytamy w niej, że “sposób dokonywania pomiarów przez urządzenia rejestrujące, z uwzględnieniem progów prędkości dostosowanych do obowiązującego na drodze ograniczenia prędkości, oraz przetwarzania przez te urządzenia zarejestrowanych danych, a także biorąc pod uwagę możliwość błędu kierowcy do 10 km/h włącznie w utrzymaniu dopuszczalnej prędkości." Co to oznacza? Ano to, że fotoradar nie zrobi zdjęcia pojazdom, które poruszają się z prędkością do 10 km/h wyższą niż ograniczenie na danym odcinku.

Mandat za zdjęcie z fotoradaru - co trzeba wiedzieć?

W momencie otrzymania wezwania od Generalnej Inspekcji Transportu Drogowego (wezwania, to nie mandat), kierowca ma do wyboru następujące opcje, które musi potwierdzić w oświadczeniu. Może: przyznać się do wykroczenia i zaakceptować mandat lub odmówić jego przyjęcia, wskazać osobę, której użyczył pojazd w dniu zdarzenia, lub odmówić wskazania kierowcy i nie przyjąć mandatu. Jeśli zdecyduje się na ostatnią opcję, sprawa trafia do sądu.

Należy zwrócić uwagę na oszustów, którzy podszywają się pod organy kontroli drogowej i rozsyłają fałszywe mandaty za rzekome zdjęcia z fotoradaru. Prawdziwe wezwania o GITD zawsze zawierają formularz z trzema opcjami do wyboru - nigdy nie jest to jedynie prośba o zapłatę mandatu.

Ile wynosi mandat za zdjęcie z fotoradaru?

Wysokość mandatu zależy od tego, o ile przekroczono dopuszczalną prędkość. Stawki mandatów i liczba punktów karnych przedstawiają się następująco:

  • do 10 km/h - 50 zł i 1 punkt - w praktyce, zgodnie z przepisami, ten typ mandatu w przypadku fotoradarów nie występuje
  • od 11 do 15 km/h - 100 zł i 2 punkty
  • od 16 do 20 km/h - 200 zł i 3 punkty
  • od 21 do 25 km/h - 300 zł i 5 punktów
  • od 26 do 30 km/h - 400 zł i 7 punktów
  • od 31 do 40 km/h - 800 zł i 9 punktów
  • od 41 do 50 km/h - 1000 zł i 11 punktów
  • od 51 do 60 km/h - 1500 zł i 13 punktów
  • od 61 do 70 km/h - 2000 zł i 14 punktów
  • powyżej 71 km/h - 2500 zł i 15 punktów
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: fotoradar
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy