Znak ostrzegawczy z czarną kropką. Dla wielu kierowców to zagadka
Podróżując po europejskich drogach, kierowcy często mogą natknąć się na nietypowe znaki, które na pierwszy rzut oka przypominają polskie znaki ostrzegawcze. Różnią się jednak jednym istotnym szczegółem - na charakterystycznym, trójkątnym tle widnieje duże czarne koło. Co tak naprawdę oznacza ten symbol i do kogo jest skierowane to ostrzeżenie?

W skrócie
- Trójkątny znak drogowy z czarną kropką spotykany jest w kilku krajach Europy i oznacza odcinki dróg szczególnie niebezpiecznych, gdzie dochodzi do wielu wypadków.
- W Polsce funkcję ostrzegawczą pełniły kiedyś czarne punkty, ale z czasem odstąpiono od ich stosowania, ponieważ nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.
- Pod znakami często pojawiają się tablice informujące o liczbie wypadków, mające skłaniać kierowców do ostrożniejszej jazdy.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Mimo że wiele znaków drogowych w Europie jest częściowo ustandaryzowanych - jak choćby sygnały świetlne, ograniczenia prędkości czy reguły pierwszeństwa - wciąż można natrafić na oznaczenia występujące wyłącznie w konkretnych krajach. Przykładem takich wyjątków są zagadkowe znaki ostrzegawcze z czarnym kołem na białym tle, umieszczone w trójkątnej tablicy.
Co oznacza trójkątny znak drogowy z czarną kropką?
Tajemniczy znak ostrzegawczy przedstawiający czarne koło można zauważyć m.in. na drogach Serbii, Litwy, a także na wybranych trasach w Wielkiej Brytanii. Tego typu oznaczenia noszą nazwę "Accident Black Spot" i mają za zadanie ostrzegać kierowców przed odcinkami szczególnie niebezpiecznymi, na których dochodzi do dużej liczby wypadków. Podobną symbolikę wykorzystuje się również w oznaczaniu innych niebezpiecznych miejsc - np. w pobliżu zbiorników wodnych czy przejazdów kolejowych.
Takie znaki ostrzegawcze najczęściej umieszcza się w miejscach, gdzie występują powtarzające się problemy z bezpieczeństwem ruchu drogowego - zwłaszcza na odcinkach, gdzie regularnie dochodzi do wypadków. Dodatkowo pod głównym znakiem często montuje się tablicę z informacją o liczbie zdarzeń drogowych, rannych i ofiar. Ma to na celu skłonić kierowców do refleksji i ostrożniejszej jazdy, zachęcając ich tym samym do zmniejszenia prędkości.
Czarne punkty w Polsce. Kierowcy przyspieszali zamiast zwalniać
Co ciekawe - zbliżone formą ostrzeżenia pojawiły się niegdyś także na polskich drogach, choć w innej postaci. Mowa o tzw. "czarnych punktach" - dużych, kwadratowych tablicach w żółto-czarnej kolorystyce, ustawianych od końca lat 90. na kilkaset metrów przed wyjątkowo niebezpiecznymi miejscami. Na znakach tych widniała czarna kropka oraz informacja o liczbie ofiar śmiertelnych i osób rannych, które ucierpiały w danym miejscu w ciągu ostatnich trzech lat. Celem było ostrzeżenie kierowców i zwiększenie ich czujności.

Inicjatywa wprowadzona przez ówczesnego ministra transportu i gospodarki wodnej nie zyskała jednak aprobaty wśród polskich kierowców. Z raportu opracowanego w marcu 2011 roku wynikało, że co trzeci kierowca na odcinkach oznaczonych jako "czarne punkty" zamiast zwalniać - przyspieszał. Ponadto ponad 40 proc. zmotoryzowanych w ogóle nie zwracało uwagi na ostrzegawcze tablice. W konsekwencji uznano, że projekt nie przyniósł oczekiwanych rezultatów w zakresie poprawy bezpieczeństwa drogowego, co doprowadziło do stopniowego wycofania "czarnych punktów" z polskich tras.