Tajemnicza czarna klepsydra. Na drogach przybywa nowych oznaczeń
W niektórych województwach w Polsce wciąż trwają ferie zimowe, a to oznacza, że wielu kierowców wraz z rodzinami wyjechało na wypoczynek. Podróżując po zagranicznych drogach, warto jednak pamiętać, że niektóre znaki mogą różnić się od tych znanych z Polski. Przykładem jest znak przedstawiający geometryczne figury przypominające czarno-białą klepsydrę. Jak należy się zachować po jego zauważeniu?
Spis treści:
W Niemczech obowiązuje około 500 znaków drogowych regulujących ruch, a niektóre z nich są zupełnie obce polskim kierowcom. Gdyby tego było mało, co jakiś czas nasi zachodni sąsiedzi powiększają zestaw o kolejne pozycje. Do stosunkowych nowości należą tablice z czarno-białą klepsydrą na białym tle, których z roku na rok przybywa na niemieckich drogach.
Czarno-biała klepsydra przy drodze. Co to za znak?
Pierwsze znaki tego typu pojawiły się na niemieckich autostradach już kilka lat temu, jednak wielu kierowców do dziś nie wie, do kogo są skierowane i co oznaczają. Zwłaszcza że sam znak ma na tyle nietypowy wygląd, że trudno domyślić się czego dotyczy. Chociaż na pierwszy rzut oka może się kojarzyć z oznaczeniem radaru drogowego lub kontroli policyjnej, w rzeczywistości pełni on rolę punktu orientacyjnego dla samochodów autonomicznych. Można je porównać do rodzajów kodów QR, które służą pojazdom zdolnym do jazdy bez kierowcy.
Na co uważać widząc znak z klepsydrą?
Oznacza to, że kierowcy tradycyjnych pojazdów nie muszą przejmować się obecnością takiego oznaczenia, chociaż widząc go, warto zachować szczególną ostrożność. Jego pojawienie się sugeruje, że po okolicznych drogach mogą poruszać się samochody autonomiczne, sterowane wyłącznie przez komputer. Choć dotychczas nie odnotowano wypadków z udziałem takich pojazdów, warto pamiętać, że eksperyment to eksperyment — nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem.
Czarno-białe znaki z klepsydrą. Gdzie je spotkać?
Na początku znaki te pojawiły się jedynie w dwóch miejscach: na autostradzie A9 w Bawarii, pomiędzy węzłem Pfaffenhofen a Holledau, oraz na trasie A93 w pobliżu Regensburga, przy zjeździe do miejscowości Wolznach. Wybór tych lokalizacji nie był przypadkowy – to właśnie tam przeprowadzano testy samochodów autonomicznych marek BMW i Audi.
Obecnie liczba takich znaków w Niemczech rośnie, a kierowcy informują, że tajemnicze klepsydry zaczęły pojawiać się również w innych częściach kraju. Przyczyną tego stanu rzeczy są działania niemieckiego ministerstwa cyfryzacji i transportu, które od pewnego czasu angażuje się w rozwój technologii pojazdów autonomicznych.
