Jak uniknąć mandatu na odcinkowym pomiarze prędkości? Jest prosty sposób
Niewątpliwą zaletą odcinkowych pomiarów prędkości jest to, że w przeciwieństwie do fotoradarów nie monitorują one konkretnego miejsca, ale dłuższe odcinki dróg. Prowadzi to czasem do sytuacji, w których kierowcy zapominają, iż cały czas są pod nadzorem i przekraczają dozwoloną prędkość. Wbrew pozorom nie musi to jednak oznaczać mandatu - wystarczy zastosować prosty sposób.

Spis treści:
- Lokalizacje najskuteczniejszych odcinkowych pomiarów prędkości w Polsce
- Odcinkowy pomiar prędkości - zasada działania
- Jak uniknąć mandatu na odcinkowym pomiarze prędkości?
- Ile wynosi margines błędu na odcinkowym pomiarze prędkości?
- Ile wynoszą mandaty na odcinkowym pomiarze prędkości?
Lokalizacje najskuteczniejszych odcinkowych pomiarów prędkości w Polsce
Odcinkowy pomiar prędkości ceniony jest przez służby za swoją skuteczność w wyłapywaniu piratów drogowych. Tylko w 2024 r. 71 działających wówczas urządzeń zarejestrowało ponad 371 tys. wykroczeń. Efektywność tego systemu sprawia, że jest on systematycznie rozwijany.
Z najnowszych danych CANARD wynika, że największą liczbę wykroczeń przez kamery odcinkowego pomiaru prędkości zarejestrowano w Wyszkowie - aż 10 842 przypadki tylko w trzecim kwartale roku. Tuż za nim uplasowały się Katowice, gdzie kamery na ulicy Nikodema i Józefa Renców odnotowały 10 446 wykroczeń.
Kolejne miejsca zajęły Dobroń-Petrykozy (9982), Kostomłoty-Kąty Wrocławskie (9939) oraz Drwalew-Chynów (5241). Jak widać, dotychczasowy rekordzista, czyli odcinek autostrady A4 między Kostomłotami a Kątami Wrocławskimi "spadł" z pierwszego miejsca. Ciekawe, jakie dane przyniesie IV kwartał - we wrześniu uruchomiono bowiem kolejny odcinek pomiarowy na tej samej trasie, tyle, że bliżej Wrocławia.
Odcinkowy pomiar prędkości - zasada działania
Wielu kierowców zdaje sobie pytanie, czy można uniknąć mandatu za przekroczenie prędkości, jeśli zapomnimy, że nadal jedziemy po drodze objętej odcinkowym pomiarem. Aby odpowiedzieć na to pytanie, wyjaśnijmy najpierw zasadę działania OPP.
Odcinkowy pomiar prędkości opiera się na kamerach ustawionych na początku oraz na końcu wybranego fragmentu drogi. Wykorzystuje również czujniki radarowe lub ultradźwiękowe, dzięki czemu system jest w stanie zidentyfikować pojazdy oraz zarejestrować czas ich przejazdu. Średnia prędkość jest obliczana właśnie na podstawie czasu, w jakim dany pojazd przejeżdża odcinek objęty pomiarem.
Jak uniknąć mandatu na odcinkowym pomiarze prędkości?
Największa zaleta OPP, czyli monitorowanie dłuższego fragmentu drogi, jest także jego słabym punktem, który można wykorzystać do uniknięcia mandatu za zbyt szybką jazdę. Otóż kara jest nakładana dopiero wtedy, gdy zbyt wysoka będzie nasza średnia prędkość na danym odcinku.
Innymi słowy, jeśli w pewnym momencie przesadziliśmy z prędkością, możemy odpowiednio zwolnić, aby wydłużyć czas przejazdu przez OPP, a więc i naszą średnią prędkość. Trzeba jednak zachować przy tym rozsądek - nie możemy gwałtownie hamować (szczególnie na autostradach i drogach ekspresowych), ani utrudniać innym ruchu. Niedopuszczalne jest tym bardziej zatrzymywanie się na pasie awaryjnym przy drogach szybkiego ruchu. Takie zachowania są niebezpieczne i również grożą mandatem.
Ile wynosi margines błędu na odcinkowym pomiarze prędkości?
Legalnym sposobem, i to będącym w pewnym sensie wyciągnięciem ręki przez twórców systemu w stronę kierowców, którzy np. na moment się rozkojarzyli, jest "bufor", w ramach którego urządzenia nie wyłapują samochodów jadących szybciej niż dopuszczają to ograniczenia. Nie są rejestrowane pojazdy przekraczające prędkość do 10 km/h, podobnie jak ma to miejsce w przypadki fotoradarów. Pamiętajmy również, że nadal mowa o średniej prędkości na całym odcinku, a do tego nie zapominajmy, że prędkościomierze co do zasady nieco zawyżają prędkość z jaką się poruszamy (o kilka kilometrów na godzinę).
Jeśli więc wjechaliśmy na OPP na drodze ekspresowej i rozpędziliśmy się do 130 km/h, to mandat raczej nam nie grozi. Najlepiej oczywiście po zauważeni błędu zwolnić do przepisowych 120 km/h - wtedy bez wątpienia zmieścimy się w marginesie dopuszczalnego błędu i unikniemy mandatu.
Ile wynoszą mandaty na odcinkowym pomiarze prędkości?
Jeżeli przekroczymy prędkość na obszarze objętym działaniem odcinkowego pomiaru prędkości, możemy spodziewać się dokładnie takiego mandatu, jak w przypadku przekroczenia zmierzonego w inny sposób. Ci zmotoryzowani, którzy dopuścili się podobnego wykroczenia po raz kolejny w ciągu dwóch lat, muszą liczyć się z ryzykiem otrzymania dwa razy wyższego mandatu, zgodnie z zasadą recydywy.
Kary za przekroczenie prędkości prezentują się następująco:
- do 10 km/h - mandat 50 zł i 1 punkt karny
- 11-15 km/h - mandat 100 zł i 2 punkty karne
- 16-20 km/h - mandat 200 zł i 3 punkty karne
- 21-25 km/h - mandat 300 zł i 5 punktów karnych
- 26-30 km/h - mandat 400 zł i 7 punktów karnych
- 31-40 km/h - mandat 800 zł (w ramach recydywy 1,6 tys. zł) i 9 punktów karnych
- 41-50 km/h - mandat 1 tys. zł (recydywa 2 tys. zł) i 11 punktów karnych
- 51-60 km/h - mandat 1,5 tys. zł (recydywa 3 tys. zł) i 13 punktów karnych
- 61-70 km/h - mandat 2 tys. zł (recydywa 4 tys. zł) i 14 punktów karnych
- 71 km/h i więcej - mandat 2,5 tys. zł (recydywa 5 tys. zł) i 15 punktów karnych








