Zielona tablica nie zawsze oznacza samochód elektryczny
Przepisy obowiązujące w Polsce wyróżniają dwa typy zielonych tablic rejestracyjnych. Co ciekawe, nie zawsze oznaczają samochód elektryczny. Sprawdzamy, w jakich pojazdach można je zamontować.
Spis treści:
Zielone tablice kojarzą się przede wszystkim z samochodami zasilanymi elektrycznie lub wodorem. Przede wszystkim jest to znak, że pojazd bezemisyjny a kierowca może korzystać z różnych przywilejów, np. jazdy buspasem lub darmowego parkowania w centrach miast. Okazuje się, że istnieje jeszcze drugi rodzaj zielonych tablic rejestracyjnych.
Zielone tablice dla samochodów elektrycznych
Najpopularniejszy rodzaj zielonych tablic dotyczy pojazdów bezemisyjnych. Ma zielone tło, na którym znajduje się numer rejestracyjny wytłoczony czarnymi znakami. Drugi rodzaj zielonych tablic jest znacznie rzadszy. Tło jest białe, ale znaki i ramka są zielone.
Zielone tablice do profesjonalnej rejestracji pojazdów
W tym przypadku zielony kolor nie ma nic wspólnego z ekologią. Pojazdy wyposażone w takie tablice są eksploatowane w celach testowych lub badawczych i trafiły na drogi w ramach profesjonalnej rejestracji pojazdów. Od jakiegoś czasu takie uprawnienia mają dealerzy samochodowi, dystrybutorzy oraz jednostki badawcze.
Zielone tablice nie są przypisane do konkretnego samochodu, tylko do firmy. To oznacza, że można je założyć na wybrany pojazd, bez konieczności pełnej rejestracji. Jednak zanim samochód wyjedzie na drogę, właściciel musi załatwić kilka formalności. Organ rejestrujący wydaje wskazaną we wniosku liczbę profesjonalnych dowodów rejestracyjnych. To oznacza, że tablic nie można założyć na dowolną liczbę samochodów.
Kolejną kwestią jest konieczność wykupienia obowiązkowego OC, a godzina przeprowadzonej jazdy testowej musi być uwzględniona w specjalnym wykazie. Po powrocie można zdjąć tablice rejestracyjne i przełożyć je do innego samochodu.
Zielone tablice nie zawsze dają specjalne uprawnienia
Zielone tablice, wykorzystywane do profesjonalnej rejestracji, nie mają żadnych specjalnych przywilejów. Nie można jeździć takim samochodem po buspasach, a do tego trzeba uiszczać opłatę za parkowanie w centrum miasta.
***