Parkujesz na klepisku? Grozi ci mandat nawet do 500 zł!
Straż miejska wypisuje mandaty nie tylko za postój na trawie, ale także na klepisku. Dotychczas parkowanie na zniszczonej zieleni było bezkarne.
Tylko od lutego do lipca warszawska straż miejska interweniowała już ponad 14 tysięcy razy w przypadku pozostawionych pojazdów na trawniku.
Teraz mandatów może być jeszcze więcej. Powód? Jeszcze niedawno w zainteresowaniu miejskiej formacji były pojazdy, które bezpośrednio niszczyły trawniki (stały na zieleni lub wystających korzeniach drzew). Teraz za uszkadzanie zieleni jest uznawana również jazda i postój na klepisku.
Parkowanie na klepisku jest równoznaczne z niszczeniem zieleni. Jeśli strażnik miejski zauważy pojazd pozostawiony w takim miejscu, podejmie interwencję. Ta może się zakończyć mandatem.
"Ze względu na postępującą degradację trawników i brak reakcji ze strony części kierowców podjąłem decyzję o zaostrzeniu działań. Nie tylko częściej będą kontrolowane miejsca, w których kierowcy notorycznie pozostawiają samochody na trawnikach, ale również podejmowane będą interwencje wobec tych, którzy samochody zostawili na tzw. klepiskach. Kierowcy będą surowo karani" - ostrzega Zbigniew Leszczyński, komendant straży miejskiej w Warszawie.
Kierowca, który zaparkuje na trawniku lub klepisku musi liczyć się z mandatem do 500 zł, a jeśli sprawa trafi do sądu, kara może wzrosnąć nawet do 1000 zł.
Jak przyznają strażnicy, w przypadku kierowców, którzy nie przyjmują mandatów za postój na klepisku (twierdzą, że nie zniszczyli zieleni), sądy przyznają rację mundurowym.
Sprawą zainteresowało się również Ministerstwo Sprawiedliwości. Chce ono przygotować przepisy, które jednoznacznie zabronią postoju w miejscach, gdzie została zniszczona trawa. Usankcjonowanie zatrzymania się lub postoju pojazdu na zieleńcach, trawnikach lub na terenach na ten cel przeznaczonych zostanie wykorzystane podczas planowanych prac legislacyjnych związanych z najbliższą nowelizacją kodeksu wykroczeń.
Tekst: Sebastian Sulowski, zdjęcia: archiwum; "Motor" 32-33/2016