Paliwa premium. Warto dopłacać do lepszego samopoczucia?

Paweł Rygas

Oprac.: Paweł Rygas

Paliwa premium? Czy dopłacanie do "lepszych" benzyn i olejów napędowych ma sens?
Paliwa premium? Czy dopłacanie do "lepszych" benzyn i olejów napędowych ma sens?Fot. Gerard/REPORTERAgencja SE/East News
  • Sprzedawcy paliw premium przekonują, że ich stosowanie wydłuża żywotność silnika. 
  • W swojej ofercie mają je wszystkie liczące się koncerny paliwowe i przekonują o ich wyższości nad paliwami standardowymi. 
  • Tymczasem nie tylko kierowcy, ale też mechanicy nie są przekonani o relacji ceny do osiąganych korzyści.

Paliwa premium - co zyskujemy?

Co ryzykujemy tankując paliwo premium?

To, co powinno pomóc, może wręcz zaszkodzić samochodom z dużym przebiegiem. Dodatki uszlachetniające i myjące obecne w paliwach premium mogą wypłukiwać nagromadzone w silniku zanieczyszczenia, które zmieszają się z olejem w misce olejowej. Mogłoby się wydawać, że to bardzo dobrze, ponieważ mamy czysty silnik, a olej wymieniamy przecież na bieżąco. Jednak wypłukany w ten sposób nagar zmniejszy szczelność tłoka w cylindrze. Tym samym obniży się stopień sprężania, co skutkować będzie zmniejszeniem mocy silnika, a nie jej podwyższeniem - wskazuje Adam Lehnort, ekspert sieci ProfiAuto Serwis.

Masz stare auto? Omijaj paliwa premium!

Za wzrostem oktanów mieszanek premium kryją się tzw. dodatki przeciwstukowe, które mają zapobiec wypaleniu tłoków i zaworów, a nawet uszkodzeniu głowicy silnika. Objawem spalania stukowego w trakcie jazdy jest charakterystyczny, metaliczny stukot podczas przyspieszania. Jeśli dany silnik nie jest wyposażony w ów czujnik, paliwo o zwiększonej liczbie oktanów może spowolnić proces spalania do tego stopnia, że silnik nie tylko nie zyska, ale wręcz straci swoją pierwotną moc. Na szczęście problem ten nie występuje w większości samochodów produkowanych od początku XXI wieku, wyposażonych w odpowiednie czujniki - wskazuje ekspert.
Jedna droga. Jedno bezpieczeństwo – odcinek 5 – fragment 1