Ominiesz korki
Na najważniejszych drogach w Polsce powstaje system informowania o korkach i alternatywnych trasach.
Obecnie kierowcy mają do dyspozycji około 2,6 tys. km dróg szybkiego ruchu. W ciągu najbliższych czterech lat ma zostać wybudowanych kolejnych 600 km "ekspresówek". Taka siatka dróg pozwoli już komfortowo podróżować po kraju. Pod warunkiem, że nie będzie korków, a te już bywają problemem, np. podczas długich weekendów.
Komputerem w zatory
Lekarstwem ma być Krajowy System Zarządzania Ruchem (KSZR), który będzie działał na głównych trasach, także na "prywatnych" autostradach. System ma zbierać informacje z kamer drogowych, czujników natężenia ruchu, stacji meteo, patroli drogowych czy bramek autostradowych, a także już istniejących systemów sterowania ruchem w największych aglomeracjach. Po ich "obróbce", komunikaty trafią na elektroniczne tablice, a także do systemów obsługujących samochodowe GPS-y oraz mediów. KSZR ma też m.in. zbierać informacje z Miejsc Obsługi Podróżnych, informując zainteresowanych np. ile wolnych miejsc postojowych jest na najbliższym MOP i gdzie znajdują się kolejne.
"Dwa podstawowe cele wdrażanego systemu to usprawnienie ruchu, żeby jak najlepiej wykorzystać całą istniejącą sieć połączeń drogowych (redukcja strat czasu, oszczędność energii i przekierowanie ruchu) oraz zwiększenie bezpieczeństwa użytkowników dróg" - mówi Andrzej Maciejewski, zastępca szefa Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Namiastka systemu
W tej chwili w Polsce działają już pierwsze elementy systemu, jak stacje pogodowe, kamery monitoringu, wagi pojazdów czy systemy sterowania ruchem w miastach. Jednak budowa i połączenie w jeden system zaczyna się już w przyszłym roku. Docelowo KSZR ma objąć całą sieć dróg krajowych.
Na tych drogach komputer będzie kierował ruchem
Znaki zmiennej treści i tablice elektroniczne będą informowały kierowców o utrudnieniach na drodze, proponowanych objazdach, czasie dojazdu. Znaki będą także "podpowiadały", z jaką prędkością należy się poruszać, aby uniknąć korka lub uniknąć najechania na tył innego pojazdu podczas mgły.
Budowa Krajowego Systemu Zarządzania Ruchem rusza już w przyszłym roku. Pierwszy etap wdrażania tego rozwiązania (patrz mapa) ma się zakończyć w ciągu sześciu lat.
Niemiecki wzór
Spośród 12,5 tys. km niemieckich autostrad, ponad 1400 km objęto inteligentnym systemem zarządzania ruchem. Ze względu na koszt, rozwiązanie to jest stosowane w miejscach, gdzie są wysokie wskaźniki wypadków i obciążenia ruchem. System zarządzania mierzy ruch na drodze i warunki atmosferyczne. Mając te dane, dynamicznie steruje ruchem. Kierowca wie, z jaką prędkością może się poruszać, by uniknąć zatoru. Efekty pokazują statystyki: liczba wypadków zmalała o 25 proc., karamboli o ponad połowę, a wypadków spowodowanych przez mgłę - aż o 80 procent.
Tekst: Sebastian Sulowski, zdjęcia: archiwum