Jak zregenerować reflektory?
Metalizacja próżniowa pozwala przywrócić sprawność odbłyśnikom reflektorów samochodowych. Sprawdzamy w praktyce, jak działają lampy po regeneracji.
Problem słabo świecących reflektorów dotyczy wielu kierowców, nie tylko starych samochodów. Spora część użytkowników aut obserwuje stopniowe pogarszanie się skuteczności reflektorów wraz z upływem czasu. Często kierowcy szukają przyczyn takiej sytuacji m.in. w zużytych żarówkach czy obniżonym napięciu ładowania w instalacji elektrycznej samochodu.
Wypalone odbłyśniki
Jednak w większości przypadków prawdziwym powodem osłabienia skuteczności świateł jest wypalenie odbłyśników reflektorów. W praktyce oznacza to złuszczenie, skorodowanie bądź zmatowienie powierzchni odpowiedzialnej za odbijanie światła. Na przyspieszenie zużycia refleksyjnej części odbłyśników może mieć wpływ m.in. wilgoć, jednak najczęściej zwierciadła ulegają uszkodzeniu wskutek wysokich temperatur panujących wewnątrz reflektorów samochodowych.
Kierowcy borykający się z podobnymi problemami, aby poprawić jakość oświetlenia, mogą oczywiście zamontować nowe reflektory, jednak zwykle oznacza to wysokie wydatki. Komplet przednich świateł do kilkunastoletniego samochodu może kosztować prawie 9 tys. zł. W obliczu takich kosztów wielu użytkowników aut decyduje się na dalszą eksploatację starych reflektorów lub wymianę zużytych lamp na używane, co w większości przypadków nie przynosi poprawy.
Pomocna metoda naprawy
Kierowcy obserwujący obniżenie skuteczności świateł powinni skorzystać z usług firm zajmujących się metalizacją próżniową. Jest to proces, w którym na powierzchni elementów krystalizują się pary aluminium, tworząc lustrzaną powierzchnię. Metalizacja wykorzystywana jest powszechnie w przemyśle, np. podczas produkcji ozdobnych zakrętek do kosmetyków czy bombek choinkowych. Okazuje się jednak, że proces sprawdza się także w motoryzacji. Odpowiednio przygotowane odbłyśniki, pokryte cienką warstwą aluminium przywracają pierwotną sprawność reflektorom samochodowym. Usługa metalizacji kompletu odbłyśników kosztuje około 250-400 zł.
Właściciele starszych samochodów, w których klosze lamp mocowane są do obudowy za pomocą spinek, mogą samodzielnie rozebrać reflektory. W przypadku świateł o wklejanych kloszach demontaż odbłyśników warto zlecić specjalistycznemu warsztatowi. Podczas odklejania klosza osoby bez doświadczenia mogą uszkodzić elementy lampy. Rozebranie i zmontowanie dwóch reflektorów to dodatkowy wydatek rzędu 150-200 zł.
Sprawdzamy, czy to działa
Postanowiliśmy sprawdzić, jak odnowienie odbłyśników przekłada się w praktyce na poprawę jakości oświetlenia. W tym celu zbadaliśmy światłość reflektorów 15-letniego Volvo V70, którego właściciel narzekał na słabe światła. Uzyskane wyniki na poziomie 5 luksów potwierdziły zły stan reflektorów. Zużyte lampy rozebraliśmy, a odbłyśniki poddaliśmy procesowi metalizacji próżniowej. Po zamontowaniu zregenerowanych odbłyśników i ustawieniu reflektorów ponownie zbadaliśmy natężenie emitowanego światła. Światłość w punktach pomiarowych wynosiła ponad 27 luksów. Biorąc pod uwagę, że za zapewniające odpowiednie oświetlenie natężenie przyjmuje się 12,5 luksa, otrzymane wyniki potwierdziły skuteczność regeneracji. Podczas prób drogowych odnowione reflektory okazały się wyraźnie skuteczniejsze od tych z wypalonymi odbłyśnikami.
Przyklejane klosze
W przypadku konieczności zregenerowania reflektorów o przyklejanych kloszach ich rozbiórkę warto zlecić specjalistycznemu warsztatowi. Odklejenie klosza wymaga sporego doświadczenia.
Także w soczewkowych
Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że w reflektorach soczewkowych, także ksenonowych, również znajdują się odbłyśniki. Osłabienie skuteczności takich świateł często oznacza wypalenie odbłyśnika.
Polerowanie kloszy
Innym, częstym powodem słabo świecących reflektorów jest zmatowienie plastikowych kloszy. W takiej sytuacji skuteczność oświetlenia można poprawić, polerując powierzchnię kloszy.
W procesie metalizacji próżniowej można odnowić nawet bardzo zniszczone reflektory. Poniżej przedstawiamy etapy regeneracji odbłyśników lamp.
1. Ze względu na poprawność odbijania wiązki światła, regenerowane odbłyśniki nie mogą być zdeformowane. Drobna korozja za to nie przeszkadza.
2. Stara warstwa refleksyjna zdejmowana jest za pomocą specjalnych środków chemicznych. Korozję usuwa się poprzez szlifowanie
3. Po oczyszczeniu i odtłuszczeniu wewnętrzna część odbłyśnika jest pokrywana lakierem. Ma to na celu uzyskanie gładkiej powierzchni
4. Odbłyśnik umieszczany jest w komorze, gdzie na jego powierzchni krystalizowana jest cienka warstwa par aluminium, tworząca lustrzaną powłokę.
Aby sprawdzić, jak metoda metalizacji próżniowej działa w praktyce zregenerowaliśmy lampy 15-letniego Volvo V70, którego kierowca narzekał na słabe światła. Przed rozebraniem reflektorów zbadaliśmy natężenie ich oświetlenia za pomocą specjalistycznego urządzenia pomiarowego. Uzyskany wynik - nieco ponad 5 luksów - potwierdził bardzo zły stan odbłyśników. Za minimalne, zapewniające widoczność natężenie oświetlenia przyjmuje się bowiem 12,5 luksa. Po zregenerowaniu reflektorów zmierzone natężenie osiągnęło wartość ponad 27 luksów. Znaczną poprawę dało się też odczuć podczas jazdy po zmroku.
Tekst i zdjęcia: Paweł Tyszko; "Motor" 3/2015
To musisz wiedzieć o światłach - PORADY