Firmy cofające liczniki kończą działalność. Lub schodzą do podziemia

15 marca 2019 sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy Kodeks karny, penalizując przestępstwo "kręcenia licznika" w samochodzie i wprowadzając liczne czynności administracyjne oraz kontrolne, mające ograniczyć do minimum tę patologię.

Skończy się nagminny proceder korygowania liczników?
Skończy się nagminny proceder korygowania liczników?INTERIA.PL

Nowe przepisy, które zaczną obowiązywać 25 maja, składać się będą z dwóch części: "administracyjnej" oraz części karnej. Część karna to wprowadzenie do Kodeksu karnego zupełnie nowego typu przestępstwa. Będzie to art. 306a:

"§1. Kto zmienia wskazanie drogomierza pojazdu mechanicznego lub ingeruje w prawidłowość jego pomiaru, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§2. Tej samej karze podlega, kto zleca innej osobie wykonanie czynu, o którym mowa w ust. l.

§3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca czynu kreślonego w §1 lub §2, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2."

Przewidziana sankcja będzie bardzo wysoka. Co jednak najważniejsze - w przepisie wprost wskazano, że karze będzie również podlegał zlecający fałszowanie wskazań licznika. Ukróci to więc "przemysł" cofania liczników i oferowania tego typu usług na rynku.

Z kolei część "administracyjna" dotyczy kwestii dopuszczalności wymiany licznika, którą będzie opisywał art. 81a Prawa o ruchu drogowym:

"Wymiana drogomierza jest dopuszczalna, gdy drogomierz nie odmierza przebiegu pojazdu w sytuacji, w której ze względu na przeznaczenie drogomierza powinien ten przebieg odmierzać lub gdy jest konieczna wymiana elementu pojazdu, z którym drogomierz jest nierozerwalnie związany. Wymiana drogomierza może nastąpić tylko na drogomierz sprawny i właściwy dla danego typu pojazdu."

Po takiej wymianie obowiązkowe będzie zgłoszenie się w ciągu 14 dni do stacji kontroli pojazdów w celu sprawdzenia, czy licznik prawidłowo działa. Badanie będzie kosztować 100 złotych. Fakt wymiany licznika będzie odnotowywany w CEP, nie będzie więc konieczności "ustawiania" go według poprzedniego wskazania. Bardzo ważną kwestią jest także to, że według nowych przepisów Policja, Straż Graniczna, Inspekcja Transportu Drogowego, Żandarmeria Wojskowa i służby celne będą miały obowiązek spisywania aktualnego stanu licznika kontrolowanego auta, także pojazdu niezarejestrowanego, holowanego, bądź przewożonego na przyczepie. Dane trafią do Centralnej Ewidencji Pojazdów.

13 maja Związek Dealerów Samochodów opublikował - bardzo ostry - list otwarty wzywający firmy i osoby zajmujące się fałszowaniem wskazań liczników pojazdów do zaprzestania działalności. Pierwsze efekty takich działań już są.

Z przestrzeni internetowej codziennie znika kilka czy nawet kilkanaście ogłoszeń o "zmianie wskazań liczników". Z dotychczasowej działalności wycofują się także firmy sprzedające urządzenia do "korekty liczników". Klienci jednej z takich firm w ostatnich dniach otrzymali specjalny mail informujący o zakończeniu działalności w tym obszarze.

Czytamy w nim, że: "W odpowiedzi na zmiany obowiązujących regulacji prawnych w Polsce, firma postanowiła wycofać z oferty następujące produkty: (tu następuje lista urządzeń elektronicznych służących do cofania liczników). Z dniem 24 maja 2019 roku, wszystkie otrzymywane zgłoszenia pomocy technicznej związane ze zmianą przebiegu jak również ingerencją w przebieg będą automatycznie usuwane".

Wspomniana nowelizacja dotycząca penalizacji cofania liczników zaczyna obowiązywać od 25 maja. W związku z tym, Związek Dealerów Samochodów, Stowarzyszenie Komisów i Forum Rynku Samochodów Używanych, przy wsparciu partnerów, rozpoczynają akcję informacyjną, marketingową i prawną, mającą na celu dopilnowanie, aby postanowienia ustawy były stosowane i egzekwowane. Kampania będzie edukować Polaków, w jaki sposób sprawdzić, czy kupowane auto używane ma "cofnięty licznik" i przede wszystkim, by w jak największym stopniu wyeliminować z rynku nieuczciwych sprzedawców.

Akcja potrwa kilkanaście miesięcy i będzie składała się z kilku etapów. Pierwszy z nich pod hasłem "Zwijajcie szyldy" ma spowodować zniknięcie z polskich dróg i z polskiego internetu, a najlepiej z polskiej rzeczywistości firm, które opierają swój biznes na usługach "korygowania liczników".

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas