Filtry sadzy w silnikach benzynowych - zaskakujące wyniki testów emisji spalin

Coraz więcej aut benzynowych wyposażanych jest w filtr cząstek stałych. Pierwsze testy emisji spalin wykonane według nowych norm wskazują na dużą skuteczność tego rozwiązania.

test emisji spalin volvo
test emisji spalin volvoADAC

Filtry sadzy od wielu lat są powszechnym wyposażeniem pojazdów z silnikami wysokoprężnymi. Ale także coraz większa liczba samochodów benzynowych musi być wyposażonych w taki filtr.

Okazało się bowiem, że problem emisji cząstek stałych dotyczy nie tylko diesli. Przeciwnie, współczesne silniki benzynowe z bezpośrednim wtryskiem paliwa mogą być pod tym względem nawet gorsze od diesli z DPF-em.

W klasycznych jednostkach benzynowych z wtryskiem pośrednim ten problem nie był tak dotkliwy (emisje sadzy były wtedy nawet 10 razy mniejsze).

GPF jak DPF

W celu spełnienia wymogów aktualnej, bardzo rygorystycznej normy emisji spalin Euro 6d-Temp, a ściślej - limitów produkcji cząstek stałych - konieczne więc stało się korzystanie z filtrów sadzy w silnikach benzynowych, oznaczanych GPF (Gasoline Particle Filters).

Wraz z wprowadzeniem nowych przepisów debiutują kolejne auta, które je spełniają. Oczywiste stało się pytanie: czy te modele w rzeczywistości w mniejszym stopniu zatruwają środowisko? Czy też, tak jak w wielu przypadkach w przeszłości, normy rozmijają się z rzeczywistością.

Jeszcze do niedawna znalezienie samochodów, które w rzeczywistych warunkach przekraczają dopuszczalne limity nawet 10-krotnie, nie było trudne.

I po problemie

W przypadku normy Euro 6d-Temp klasyczny test emisji na stanowisku badawczym wykonywany przy wykorzystaniu cyklu WLTP uzupełniany jest próbą w rzeczywistych warunkach drogowych (RDE). Zaliczenie próby zakłada, że różnice w emisji cząstek w tej drugiej nie mogą przekraczać 1,5-krotności wyniku z hamowni.

Zgodnie z tymi wymogami niemiecki klub ADAC przeprowadził serię prób na sześciu modelach. Wyniki okazały się dość zaskakujące. We wszystkich próbach testowane auta z łatwością zmieściły się w limitach, co więcej - z olbrzymim zapasem. Wygląda na to, że GPF naprawdę działa.

WYNIKI TESTU POZIOMU EMISJI CZĄSTEK STAŁYCH W AUTACH BENZYNOWYCH Z FILTREM SADZY

Niemiecki automobilklub ADAC przeprowadził testy nowych aut z silnikami benzynowymi wyposażonymi w filtr sadzy, spełniające najnowszą normę emisji Euro 6d-Temp. Próby wykonano według nowego, bardziej wymagającego cyklu pomiarowego WLTP oraz uzupełniono testem w rzeczywistych warunkach drogowych (RDE).

up emisjaADAC

Badania wypadły dla aut bardzo korzystnie. Zarówno na stanowisku testowym, jak i podczas prób drogowych zmierzone emisje okazały się w większości przypadków wielokrotnie niższe od dopuszczalnych norm.

testy emisji spalinMotor

Tekst: Bartosz Zienkiewicz, zdjęcia: ADAC; "Motor" 34/2018

Motor
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas