Elektroniczna winieta w Chorwacji. Trwa odliczanie do wprowadzenia

Od lat Polscy kierowcy jadący na wakacje do Chorwacji muszą uzbrajać się w cierpliwość planując przejazd autostradami. System opłat polegający na płatności na bramkach, generuje kilometrowe kolejki. Chorwacja zapowiedziała wprowadzenie nowego rozwiązania – cyfrowych winiet, które rozwiążą ten problem. Choć zapowiedziano je w ubiegłym roku, projekt wciąż nie wszedł w życie. Według licznika na rządowej stronie, aktualnie trwa szykowanie infrastruktury i system ruszy dopiero w czwartym kwartale tego roku. Jak zatem dziś płacić za przejazd autostradami w Chorwacji?

Ruszając samochodem z Polski do Chorwacji mamy w gruncie rzeczy trzy trasy do wyboru:

Oczywiście wybór zależy przede wszystkim od miejsca, z którego wyruszamy. Inaczej będzie wyglądała trasa np. ze Szczecina, a inaczej z drugiego końca kraju, przykładowo z Rzeszowa. Tym, którzy jadą ze wschodniej Polski, najłatwiej będzie jechać przez Słowację i Węgry. Podróżujący z zachodniej części kraju natomiast powinni kierować się na Wiedeń i stamtąd przez Słowenię do Chorwacji. Jeśli natomiast ruszymy z północno-zachodniej części kraju, warto zastanowić się nad podróżą do Berlina. Stamtąd powinniśmy kierować się na Pragę, Brno i Wiedeń.

Jeśli chodzi o opłaty winietowe, w Chorwacji taki system wciąż nie obowiązuje. Za przejazd płaci się w punktach poboru opłat na autostradach - podobnie, jak to miało miejsce jeszcze niedawno w naszym kraju. Koszt przejazdu można obliczyć wprowadzając punkt początkowy i końcowy w chorwackim serwisie hac.hr. Można także skorzystać z automatycznego poboru opłat przy wykorzystaniu systemu ETC. To jednak wymaga kupienia i montażu w samochodzie dodatkowego urządzenia. Nieco inaczej wygląda sytuacja w krajach, przez które przejeżdżamy do Chorwacji. Winiety należy wykupić przejeżdżając przez Austrię, Czechy, Słowację, Węgry i Słowenię.

W 2022 roku w Chorwacji do użytku oddany został most łączący miejscowości Komarna i Brijesta. Most Pejesac jest istotny także dla podróżujących z Polski, którzy jadą samochodem w okolice Dubrownika. Dzięki niemu nie trzeba przejeżdżać przez terytorium Bośni i Hercegowiny w okolicy miejscowości Neum. Most ten ma prawie 2,5 km długości i ułatwia dotarcie na półwysep Peljesac oraz na teren południowej Dalmacji nad Morzem Adriatyckim. Ważna informacja dla kierowców - za przejazd mostem nie są pobierane żadne opłaty.

Od 1 lipca przejazd samochodami osobowymi chorwackimi autostradami jest droższy o 10 proc. Ma to związek z tzw. opłatą sezonową, nowe ceny obowiązują do końca września. Opłata sezonowa została wprowadzone w 2017 r., ale nie stosowano jej przez ostatnie cztery lata (w czasie kryzysu związanego z pandemią Covid-19 i po nim), chcąc wesprzeć turystykę.

Wprowadzenie sezonowych stawek wynika z tego, że w miesiącach letnich realizowanych jest około 40 proc. całkowitego rocznego ruchu, a na niektórych autostradach liczba pojazdów w okresie letnim wzrasta nawet trzykrotnie w porównaniu do reszty roku.

Oprócz tego warto pamiętać o podstawowych przepisach drogowych obowiązujących w Chorwacji. Ograniczenia prędkości w tym kraju wyglądają następująco:

Wszystkie osoby podróżujące autem mają obowiązek zapinania pasów, a ci, którzy poruszają się motocyklami czy quadami, muszą mieć kask. Podobnie jak w Polsce kierowcy nie mogą korzystać z telefonu w czasie jazdy bez zestawu głośnomówiącego. Kierowca musi mieć przy sobie dowód rejestracyjny z ważnym przeglądem, ważne ubezpieczenie OC, kamizelki odblaskowe dla siebie i pasażerów, trójkąt ostrzegawczy i apteczkę.

Ponadto należy pamiętać, że w przypadku kierowców w wieku 16-24 lata oraz kierowców zawodowych w trakcie pracy dopuszczalny poziom alkoholu w organizmie to 0,0 promila. Pozostali mogą posiadać maksymalnie 0,5 promila alkoholu w organizmie. Złamanie tego przepisu może skutkować mandatem w wysokości od 1 tys. do 3 tys. euro, odebraniem prawa jazdy na rok lub dwa, a nawet karą pozbawienia wolności do sześciu miesięcy.