Obroty szaleją na biegu jałowym. Oto możliwe przyczyny
Nierówna praca na postoju potrafi zirytować każdego. Wskazówka obrotomierza faluje, nadwozie lekko drży, a czasem silnik potrafi zgasnąć przy dojeżdżaniu do świateł. To nie zawsze zwiastun kosztownej naprawy - czasem powód jest prozaiczny i można go zdiagnozować samodzielnie, bez konieczności wizyty w warsztacie.

Spis treści:
- Falujące obroty na biegu jałowym - co to w ogóle oznacza?
- Obroty falują na biegu jałowym. Nieszczelny dolot i zabrudzona przepustnica
- Obroty falują na biegu jałowym. Często winna jest elektronika
- Dlaczego silnik faluje na jałowych obrotach?
Falujące obroty na biegu jałowym - co to w ogóle oznacza?
Większość jednostek pracuje na 750-900 obr./min. Jeśli po rozgrzaniu silnika obroty samoczynnie skaczą (np. 500-1500 obr./min), to znak, że mieszanka paliwowo-powietrzna nie jest stabilna albo elektronika dostaje błędne sygnały. Krótkie, jednorazowe wachnięcia po włączeniu klimatyzacji czy ogrzewania szyby są normalne; problem zaczyna się, gdy "kołysanie" trwa i się nasila.
Obroty falują na biegu jałowym. Nieszczelny dolot i zabrudzona przepustnica
Sprawdzanie należy zacząć od rzeczy prostych. Otwórzmy maskę i obejrzyjmy przewody dolotowe: czy nie pękły, nie zsunęły się opaski, czy nie słychać syczenia. Nawet mikroszczelina w dolocie rozstraja mieszankę i sterownik "gubi" obroty jałowe. Drugi trop to przepustnica - z czasem oblepia się nagarem z oparów oleju. Delikatne czyszczenie odpowiednim preparatem (nie WD-40) często przywraca stabilne obroty. W starszych autach podobnie zachowuje się zużyty silniczek krokowy od biegu jałowego.
Zatkany filtr powietrza dławi dopływ tlenu; wymiana trwa kilka minut i bywa, że wystarcza do wyeliminowania programu. W benzynowych jednostkach należy sprawdzić świece (zużyte elektrody, osady) i w razie potrzeby podmienić komplet. Gdy jedna cewka przerywa, silnik faluje na biegu jałowym i traci moc - objaw bywa przerywany i nasila się w wilgotne dni.
Obroty falują na biegu jałowym. Często winna jest elektronika
Przepływomierz (MAF) zaniżający odczyty rozstroi dawkowanie paliwa. Pomaga delikatne czyszczenie odpowiednim sprayem do MAF (nie używaj agresywnych rozpuszczalników). Sonda lambda po rozgrzaniu steruje korektami mieszanki; jej błędy często objawiają się falowaniem obrotów i wzrostem spalania.
Falowanie obrotów potrafi też wywołać niesprawny akumulator lub zaśniedziałe przewody. Warto więc sprawdzić ładowanie (około 14 V na pracującym silniku) i oczyścić punkty masowe.
Dlaczego silnik faluje na jałowych obrotach?
Zaskakująco często winowajcą bywa drobiazg, którego nie widać na pierwszy rzut oka. Pęknięty wężyk podciśnienia albo zacinający się zawór PCV wprowadzają do dolotu "lewe" powietrze i mieszanka przestaje być stabilna. Prosty test? Na rozgrzanym silniku lekko odkręcić korek oleju: jeśli obroty wyraźnie się zmieniają, układ odpowietrzania skrzyni korbowej prosi o uwagę.
Gdy falowanie pojawia się razem z gorszym rozruchem "na ciepło" i ospałą reakcją na gaz, podejrzenia padają na paliwo. Zabrudzony filtr, zmęczona pompa albo wtryski, które raz rozpylają jak trzeba, a raz "kapią", powodują ubogą lub nierówną dawkę. Bywa, że dodatek do paliwa pomaga i silnik na chwilę łapie rytm, ale jeśli objaw wraca, nie ma co się oszukiwać - potrzebne jest profesjonalne czyszczenie wtryskiwaczy albo chociaż pomiar ciśnienia w listwie.
Kiedy więc wsiąść w auto i jechać do mechanika, a kiedy działać samemu? Jeśli silnik gaśnie, falowanie pojawia się także w czasie jazdy, zapala się kontrolka "check engine" lub z wydechu czuć paliwo - nie zwlekajmy z diagnostyką. Gdy objaw jest lekki, zacznij od podstaw: świeży filtr powietrza, szybki przegląd dolotu pod kątem pęknięć, czyszczenie przepustnicy, rzut oka na świece i kontrola napięcia ładowania.
Z jednego powodu nie warto jednak czekać: niestabilne obroty na biegu jałowym mogą realnie podnosić zużycie paliwa - w miejskim ruchu nawet o 20-30 procent - i przyspieszać zużycie katalizatora, poduszek silnika czy elementów rozrządu.









