Wielkanocni piraci drogowi

Pomimo iż wielkanocny weekend był spokojniejszy niż w roku ubiegłym, to jednak nie brakowało kierujących, którzy postanowili nadmiernie przekraczać prędkość bądź kierować po alkoholu.

220 km/h z taką prędkością poruszał się 34-latek z Warszawy jadący z rodziną trasą ekspresowa z Cedzyny do Kielc, którego wyczyn zarejestrowali w niedzielne popołudnie policjanci z kieleckiej drogówki.  Kierowca za nieodpowiedzialne zachowanie został ukarany mandatem i punktami karnymi.


W poniedziałkowe popołudnie jeden z motocyklistów postanowił wybrać się na przejażdżkę trasą  przebiegającą przez Jaworznię  w powiecie kieleckim.  Policjanci z Kielc zmierzyli mu 120 km/h w terenie zabudowanym, a ponadto okazało się, że mężczyzna nie posiadał uprawnień na motocykl.  Przejażdżka zakończyła się zatrzymaniem prawa jazdy.

Reklama

Kolejnym przykładem nieprzemyślanej jazdy był wyczyn kierującego Hondą.  W miejscowości  Górno policjanci ze świętokrzyskiej drogówki zarejestrowali  prędkość  z jaką poruszał się 32-latek. Pomiar wykazał  121 km/h w terenie zabudowanym, dodatkowo w trakcie kontroli okazało się, że kierowca ma blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.  Mężczyzna  zakończył   podróż w radiowozie i stracił prawo jazdy.

INTERIA.PL/Policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy