Warszawa przebuduje ulicę Sokratesa

Poleciłem przesunąć pieniądze w budżecie tak, by przeprowadzić gruntowną modernizację ul. Sokratesa - poinformował w środę prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Decyzja jest związana z wypadkiem, w którym zginął 33-letni mieszkaniec stołecznych Bielan.

W niedzielę na ulicy Sokratesa w Warszawie kierujący samochodem bmw potrącił pieszego, który przechodził przez ulicę po pasach. Według świadków auto uderzyło w przechodnia z ogromną siłą. Mężczyzna przechodził przez ulicę z kobietą i dzieckiem w wózku, które również ucierpiało. 33-latek zmarł mimo reanimacji. Jak się potem okazało, kierowca był trzeźwy. Według szefa warszawskiego ZDM, kierowca jechał z prędkością 130 km/h.

Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski, odnosząc się w środę do wypadku, poinformował, że już w niedzielę nakazał "przygotowanie pełnej analizy i planu działań, które możemy podjąć, żeby poprawić bezpieczeństwo pieszych na warszawskich ulicach", w tym na ul. Sokratesa. "Poleciłem również przesunąć pieniądze w budżecie tak, by przeprowadzić gruntowną modernizację tej ulicy" - podkreślił we wpisie na Facebooku.

Reklama

Trzaskowski dodał, że w najbliższych miesiącach miasto postawi sygnalizację świetlną na kilkunastu stołecznych przejściach dla pieszych. "Będziemy montować progi spowalniające, zastępować skrzyżowania kompaktowymi rondami. Miasto zapłaci za dodatkowe patrole policjantów z drogówki - tak jak to robimy już w tym roku, a w przyszłym roku zakończymy audyt przejść dla pieszych. W sumie sprawdzimy 4,5 tys. miejsc" - napisał.

Prezydent stolicy zaznaczył jednocześnie, że problem bezpieczeństwa pieszych w stolicy był traktowany z "pełną powagą". "W całej Polsce liczba wypadków z udziałem pieszych niestety wzrasta. W Warszawie - bardzo mocno spada. W 2013 r. było ich 45, w ubiegłym roku - 24. Nie piszę tego, żeby Was przekonać, że jest dobrze, bo wiem, że to o te 24 przypadki za dużo. W Warszawie nikt nie powinien ginąć na drodze. Nie wszystko jednak zależy od władz miasta, dlatego będę apelował do rządu, by np. zmienił prawo dotyczące fotoradarów - dziś gminy nie mają prawa ich montować samodzielnie" - podkreślił.

Prezydent Warszawy całkowicie się pomylił. Liczba wypadków z udziałem pieszych spada w całej Polsce i to bardziej niż liczba wypadków ogółem. W ciągu ostatnich 20 lat liczba wypadków ogółem spadła o połowę, a liczba wypadków z udziałem pieszych - o 2/3.

Trzaskowski dodał, że w ubiegłym roku na przejściach dla pieszych w Warszawie zginęło 15 osób, z czego dziesięciu na przejściach dla pieszych z działającą sygnalizacją świetlną. Jak podkreślił, w czterech przypadkach pieszy miał zielone światło, a w sześciu - czerwone.

Trzaskowski zapowiedział również, że planowane zmiany na warszawskich ulicach zostaną przedstawione na konferencji prasowej w przyszłym tygodniu.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy