W piątek przesłuchania po potrąceniu chłopca

Policja przesłucha w piątek świadków zdarzenia w Oświęcimiu, podczas którego wchodzący w skład kolumny Prezydenta RP radiowóz potrącił dziecko na przejściu dla pieszych - powiedziała rzeczniczka oświęcimskiej policji Małgorzata Jurecka.

Policyjna narracja mówi, że chłopiec wbiegł w bok radiowozu, a siniaka nabił sobie na krawężniku
Policyjna narracja mówi, że chłopiec wbiegł w bok radiowozu, a siniaka nabił sobie na krawężniku Jacek Bednarczyk PAP

- Będziemy wyjaśniali wszelkie okoliczności. Przesłuchamy dziś świadków zdarzenia. Na pewno będzie to chłopiec, który brał w nim udział, a także dziecko, które chwilę wcześniej przejechało przejście na hulajnodze. Jest też jeden naoczny świadek. Oczywiście przesłuchani zostaną funkcjonariusze, którzy nie zostali przesłuchani wczoraj. To z pewnością około kilkunastu osób - powiedziała Jurecka. Policjantka poinformowała, że z dotychczasowych ustaleń wynika, iż do wypadku doszło w czwartek około godz. 16.20, gdy kolumna prezydencka z radiowozami na czele skręcała w prawo i podjeżdżała do przejścia dla pieszych. "Kierowca trzeciego z kolei radiowozu zatrzymał się, bo zauważył przy przejściu chłopca na hulajnodze. Przepuścił go. Kiedy dziecko przeszło, policjant powoli ruszył. Wówczas wbiegł drugi chłopiec, który wpadł na samochód. Uderzył w prawe nadkole" - zrelacjonowała Jurecka.

Chłopiec trafił do oświęcimskiego szpitala. Nie doznał poważnych urazów, wieczorem rodzice zabrali go do domu. - Miał stłuczone udo, powstał siniak. Prawdopodobnie uraz powstał, gdy chłopiec upadł i uderzył się w krawężnik - dodała policjantka.

Do zdarzenia doszło na przejściu, kolumna skręcała w prawo, radiowóz jechał jako trzeci Jacek Bednarczyk PAP

Z informacji policjantów wynika, że rodzice chłopca, ze względu na dużą ilość wrażeń, zadecydowali, iż nie pójdzie on w piątek do szkoły.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas