Uciekał nocą ze zgaszonymi światłami

W ręce policjantów po wieczornym pościgu wpadł kierowca, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej.

Do zdarzenia doszło na ul. Kuzienniczej w Jaworze. Jeden z kierowców poruszał się swoim samochodem z włączonymi światłami przeciwmgłowymi pomimo normalnej przejrzystości powietrza.

Widząc radiowóz i sygnały dawane przez funkcjonariuszy do zatrzymania najpierw zwolnił, a następnie gwałtownie przyspieszył. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Pomimo, wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierowca nie zamierzał się zatrzymać i poddać kontroli drogowej, uciekając ze znaczną prędkością ulicami miasta i łamiąc liczne przepisy.

Reklama

W pewnym momencie, po wjechaniu w jedną z ulic zgasił światła swojego pojazdu i kontynuował ucieczkę licząc, że zgubi policyjny pościg. Mężczyzna po kilkuset metrach został zatrzymany.

Kierowcą okazał się 24-letni mieszkaniec gminy Męcinka. Nigdy nie miał prawa jazdy, a samochód, którym się poruszał nie miał ważnych badań technicznych. 24-latek próbował tłumaczyć, że nie zatrzymał się do kontroli, gdyż nie zauważył policjantów. Dlaczego jednak uciekał przed ścigającym go radiowozem i to z wyłączonymi światłami, tego już wyjaśnić nie potrafił.

Teraz podejrzewany za swoje czyny odpowie przed sądem. Zgodnie z nowym przepisami, za popełnione przestępstwo, jakim jest nie zatrzymanie się do kontroli drogowej, grozić mu może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Przypominamy nowe przepisy dotyczące ruchu drogowego i kierowców:

Kierowca, który świadomie zmusi policję do pościgu i chcąc uciec, nie zatrzyma się pomimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych, popełni przestępstwo zagrożone karą nawet do 5 lat pozbawienia. Sąd obligatoryjnie zakaże mu prowadzenia pojazdów na okres od roku do 15 lat.

Przy orzekaniu w sprawach o przestępstwa drogowe sądy będą obligatoryjnie powiadamiane o wcześniejszych ukaraniach oskarżonego za wykroczenia w ruchu drogowym oraz czy zatrzymywano mu w przeszłości prawo jazdy. Dostaną informacje na ten temat (mandaty, punkty karne itp.) z centralnej ewidencji kierowców.

Pijany lub odurzony narkotykami sprawca śmiertelnego wypadku lub powodującego ciężkie uszkodzenia ciała będzie pozbawiony wolności, na co najmniej 2 lata. Kara nie będzie mogła zostać zawieszona.

Wydłużono termin przedawnienia wykroczenia (art. 45 §1 Kodeksu wykroczeń). W przypadku wszczęcia postępowania w sprawie o wykroczenie jego przedawnienie nastąpi po 3 latach od daty popełnienia czynu.

Kto będzie kierował samochodem, choć zabrano mu prawo jazdy decyzją administracyjną, narazi się nie tylko na karę do 2 lat pozbawienia wolności, ale obowiązkowo zostanie też orzeczony w stosunku do niego zakaz prowadzenia pojazdów od roku do 15 lat.

Kto złamie sądowy zakaz prowadzenia pojazdów zostanie skazany na karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Obowiązkowo zostanie orzeczony w stosunku do niego przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów od roku do 15 lat.

W prawie o ruchu drogowym znalazła się uszczegółowiona regulacja dotycząca poddawania kierujących pojazdami (lub innych osób, w stosunku do których zachodzi uzasadnione podejrzenie, że mogły kierować pojazdem) rutynowemu badaniu w celu ustalenia zawartości w organizmie alkoholu lub obecności środka działającego podobnie do alkoholu, np. narkotyków lub dopalaczy.

Policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy