Tak prowokuje się stłuczki i wyłudza odszkodowania!

Mazowieccy policjanci zatrzymali siedem osób podejrzanych o wyłudzenia odszkodowań z tytułu zgłaszanych sfingowanych zdarzeń drogowych - powiedziała rzeczniczka Komendanta Wojewódzkiego Policji zs. w Radomiu podinsp. Katarzyna Kucharska. Dodała, że na tym procederze towarzystwa ubezpieczeniowe straciły około 300 tys. złotych.

Śledztwo mazowieckich policjantów z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą KWP zs. w Radomiu w tej sprawie trwa od kwietnia 2021 roku.

Jak przekazała rzeczniczka mazowieckich policjantów, w trakcie śledztwa funkcjonariusze ustalili, że w różnych miejscowościach na Mazowszu działały współpracujące ze sobą osoby, zajmujące się wyłudzaniem odszkodowań z tytułu zgłaszanych do ubezpieczycieli pozorowanych zdarzeń drogowych. "Do przestępczego procederu wykorzystywane były samochody głównie klasy premium, będące w leasingach" - podkreśliła podinsp. Katarzyna Kucharska.

Reklama

"Sprawcy organizowali sfingowane kolizje drogowe między sobą lub wymuszając zdarzenia z osobami postronnymi. W zgłoszeniach szkód wskazywano okoliczności zdarzenia, które nie były zgodne z prawdą" - tłumaczyła policjantka.

Według dotychczasowych ustaleń śledczych z tytułu wypłat odszkodowań z polis OC i AC mogło dojść do wyłudzenia około 300 tys. zł. od towarzystw ubezpieczeniowych. "Mundurowi do sprawy zabezpieczyli dwa samochody o wartości niemal 100 tys. zł oraz zabezpieczyli gotówkę na poczet przyszłych kar" - podała.

"W ostatnich dniach policjanci zatrzymali siedem osób, które usłyszały zarzuty wyłudzeń oraz usiłowania wyłudzeń odszkodowań komunikacyjnych. To mężczyźni w wieku od 25 do 51 lat" - zaznaczyła, dodając, że czterech podejrzanych decyzją sądu zostało tymczasowo aresztowanych.

"Sprawa ma charakter rozwojowy, a funkcjonariusze nadal nad nią pracują" - zapowiedziała rzeczniczka mazowieckich policjantów. 

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy