Staruszka przechodziła przez ruchliwą jezdnię. I wtedy zjawiła się policja
W Bydgoszczy na ruchliwej drodze starsza kobieta próbowała przejść przez jezdnię w miejscu do tego nieprzeznaczonym. Zwróciła tym uwagę policjantów.
Spis treści:
Do zdarzenia doszło w ostatni wtorek, 1 listopada w południe na ulicy Fordońskiej w Bydgoszczy.
Staruszka na środku ruchliwej jezdni
Policjanci z bydgoskiej "drogówki" zauważyli starszą kobietę idącą o kuli. Nie byłoby w tym nic niepokojącego gdyby nie fakt, że znajdowała się na środku dwupasmowej jezdni. W miejscu, w którym przechodziła, nie było przejścia dla pieszych.
Funkcjonariusze zatrzymali się na ulicy i wstrzymali na chwilę ruch, żeby kobieta mogła bezpiecznie przejść przez dwie kolejne jezdnie. Na pytanie, dlaczego kobieta zdecydowała się przechodzić w takim miejscu, odpowiedziała ona, że do przejścia dla pieszych było daleko i nie dałaby rady do niego dojść. Policjanci zwrócili uwagę starszej pani na jej zachowanie, a także na niebezpieczeństwo z jakim takie przejście się wiązało.
Policja opublikowała nagranie z nietypowej interwencji w mediach społecznościowych.
Przejście przez drogę w miejscu do tego nie przeznaczonym. Jak to wygląda?
Polskie prawo stanowi, że kiedy pieszy znajduje się na przejściu, ma pierwszeństwo przed pojazdem. Pierwszeństwo przed pojazdem ma także pieszy wchodzący na przejście (wyjątek w tej sytuacji stanowi tramwaj).
Art. 13 ust. 2 Prawa o ruchu drogowym wskazuje:
Przechodzenie przez jezdnię lub drogę dla rowerów poza przejściem dla pieszych jest dozwolone na przejściu sugerowanym albo poza przejściem sugerowanym jeżeli odległość od przejścia dla pieszych przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia dla pieszych, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu.
Niżej czytamy jednak, że możliwe to jest pod warunkiem, że taki czyn nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym i nie utrudnia poruszania się pojazdów na drodze. Pieszy, który chce przejść przez jezdnię w miejscu do tego nieprzeznaczonym, musi jednak ustąpić pierwszeństwa pojazdom znajdującym się na drodze i jak najkrótszą drogą przedostać się na jej drugą krawędź. Wyjątek od tej reguły dotyczy osób niepełnosprawnych. Jak stanowi art. 26 ust. 7
W razie przechodzenia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej, używającej specjalnego znaku, lub osoby o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej, kierujący jest obowiązany zatrzymać pojazd w celu umożliwienia jej przejścia.
Oznacza to, że w sytuacji kiedy pieszy jest osobą niepełnosprawną to kierowca musi ustąpić mu pierwszeństwa. Mandat za nieustąpienie pierwszeństwa osobie niepełnosprawnej lub mającej problemy z poruszaniem się może wynosić 1500 złotych. Jeśli jednak kierowca dopuści się tego czynu ponownie w ciągu dwóch lat, kwota rośnie do 3000 złotych. Musi także liczyć z 15 punktami karnymi.
Powyższy wyjątek nie ma jednak odniesienia do przepisu w art. 12 ust. 5, który wskazuje:
Na obszarze zabudowanym na drodze dwujezdniowej pieszy, przechodząc przez jezdnię, jest obowiązany korzystać tylko z przejścia dla pieszych.
Ponadto przejście przez tory wyodrębnione z jezdni możliwe jest tylko w miejscu do tego przeznaczonym. Mandat za naruszenie obowiązku korzystania z przejść dla pieszych podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko wynosi 50 złotych. Policja nie wspomina o żadnej karze dla staruszki za przechodzenie w tak niebezpiecznym miejscu, więc domyślamy się, że została ona tylko pouczona.
***