Śmiertelny wypadek przy węźle autostrady

Trudno obecnie powiedzieć, jak mogło dojść do tak poważnego zdarzenia.

Do zdarzenia doszło dzisiaj w godzinach wczesno porannych. Około 4:40 dyżurny straży pożarnej w Chrzanowie otrzymał informacje o wypadku samochodu osobowego przy węźle Rudno na autostradzie A4.

Przybyły na miejsce służby ustaliły, że kierujący zjechał z jezdni, przebił bariery energochłonne, kilkukrotnie dachował, aż wreszcie zatrzymał się, uderzając w dach budynku obsługi autostrady. Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu.

Obecnie trwa dochodzenie, mające wyjaśnić, co sprawiło, że opuścił drogę i to przy, jak się wydaje, znacznej prędkości.

Reklama

***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy