Siły zbrojne walczyły o autostradę A4!

Autostradowy węzeł Jeleń w Jaworznie - zdobyty. Opanowały go oddziały paramilitarne. Jednostki postanowiły rozwiązać wreszcie spór o swobodny dostęp do zjazdu na A4.

Uspokajamy - to tylko happening, zorganizowany przez miłośników militariów, którzy właśnie dziś są w Jaworznie. Samorządowcy argumentują, że niedostępność węzła autostrady w dzielnicy miasta, Jeleniu, uniemożliwia pełne korzystanie z niej przez mieszkańców i utrudnia miastu pozyskiwanie inwestorów. Jeden z nich wycofał się z dużego przedsięwzięcia przy autostradzie gdy okazało się, że nie uda się otworzyć węzła dla ruchu. SAM tłumaczy m.in. że umowa koncesyjna, na podstawie której spółka zarządza drogą, nie przewiduje otwarcia węzła w tym miejscu, choć on faktycznie istnieje.

Reklama

Zabytkowe pojazdy wojskowe i przebrani za żołnierzy pasjonaci militariów z replikami broni mają "odzyskali" węzeł dla mieszkańców. Stroną w toczącym się sporze jest zarządzająca płatną autostradą Katowice-Kraków spółka Stalexport Autostrada Małopolska (SAM).

Zapraszając na "odbicie" węzła autostradowego samorządowcy napisali m.in., że dotychczas "trwały negocjacje, ale teraz jaworznianie postanawiają sięgnąć po argument siły".

Reklama

"Uzbrojony oddział blokujący autostradowe bramki zostaje zaatakowany przez wozy bojowe i żołnierzy piechoty. Wywiązuje się bitwa, płonie samochód, padają strzały... Jaworznickie wojska nie dają za wygraną - pokonują zaskoczonego wroga a szlaban pęka pod kołami ciężkiego transportera. Węzeł jest otwarty. To nie scenariusz filmu sensacyjnego, a happening zorganizowany w ramach odbywającej się po raz pierwszy w mieście Wojskowej Majówki" - czytamy w zaproszeniu na imprezę.

W podobnej konwencji odpowiedziała organizatorom pikniku spółka SAM. "Dzielni Obrońcy Węzła Jeleńskiego! Zrządzeniem losu, z cudzej woli lub z własnego wyboru w najbliższą sobotę staniecie do walki w obronie Węzła Jeleńskiego. Niezależnie od przyczyny, dla której znajdziecie się po tej stronie barykady, czeka Was niełatwa próba. Będzie wymagała niezłomności charakteru i zdolności przeciwstawiania się wszechobecnej propagandzie" - napisała spółka, której oświadczenie podpisał "Sztab Dowództwa Armii A4 Katowice-Kraków".

Wojskowa Majówka w Jaworznie potrwa pięć dni - od piątku do wtorku. Do miasta przyjadą wojskowe pojazdy, które na co dzień można zobaczyć tylko w muzeum, m.in. odrestaurowane wozy bojowe, samochody ciężarowe oraz repliki broni palnej. Dla widzów przygotowano także żołnierską grochówkę, pokazy jazdy terenowej pojazdów wojskowych oraz zawody strzeleckie.

RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy