Ruszył kolejny remont Zakopianki. Gdzie spodziewać się korków?
Kierowcy podróżujący trasą pomiędzy Krakowem, a Zakopanem musza się liczyć z kolejnymi utrudnieniami. Jak poinformowała GDDKiA – wczoraj wieczorem ruszył wyczekiwany remont nawierzchni na drodze krajowej numer 7 w okolicach miejscowości Głogoczów. Co to oznacza dla kierowców?
Spis treści:
Remont na Zakopiance. Trwa wymiana nawierzchni
Osoby korzystające z popularnej "Zakopianki" muszą się przygotować na kolejne utrudnienia w ruchu. Do rozpoczętych w poniedziałek prac remontowanych na odcinku w miejscowości Libertów, wczoraj wieczorem doszła wymiana nawierzchni na fragmencie DK7 w okolicach Głogoczowa. Na blisko 11-kilometrowym odcinku drogowcy rozpoczęli zrywanie nawierzchni i układanie nowej masy bitumicznej. Późniejsze prace zakładają także wymianę znaków, wprowadzenie nowych oznaczeń poziomych i poszerzenie pobocza.
Remont na Zakopiance. Co to oznacza dla kierowców?
Dla kierowców oznacza to przede wszystkim spore utrudnienia w kwestii przejazdu. Krakowski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad podkreśla, że wymiana nawierzchni na DK7 oznacza ograniczenie przepustowości drogi na tym odcinku. W nocy podróżujący mogą korzystać wyłącznie z jednego pasa ruchu, a prędkość przejazdu została ograniczona do zaledwie 60 km/h. Na szczęście za dnia pracę remontowane działają w ograniczonym stopniu, a cały ruch jest ponownie przywracany na oba pasy ruchu.
Dobrą wiadomością jest fakt, że prace na tym odcinku Zakopianki mają potrwać do piątku 29 września. Po tej dacie wspomniany fragment trasy ma stać się przede wszystkim bezpieczniejszy, a przejazd nim będzie bardziej komfortowy.
Zakopianka i prace remontowe nieopodal Libertowa
To niestety nie jedyne utrudnienia na Zakopiance. Na początku informowaliśmy o rozpoczęciu prac na odcinku nieopodal Libertowa w stronę Myślenic. Wspomniany fragment drogi już teraz został zwężony do jednego pasa, a w godzinach porannego szczytu kierowcy muszą się liczyć z tworzącymi się tam korkami.
Na szczęście w tym przypadku prace remontowe mają potrwać jeszcze krócej, bo do środy 27 września. Jako przyczynę utrudnień GDDKiA wskazało konieczność naprawy muru oporowego, co jest kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa podróżujących tą trasą.
Inwestycja zakłada wymianę całej długości balustrady, a także usunięcie uszkodzonych fragmentów betonowych, a także zabezpieczenie nowej struktury powłoką antykorozyjną. W ramach prac zostaną także zamontowane nowe ekrany ochronne.