Poważny wypadek z jeleniem w roli głównej

​Zderzenia z dzikimi zwierzętami to ten rodzaj zdarzeń drogowych, na które kierowca może nie mieć żadnego wpływu. Może zachować szczególną ostrożność, może jechać powoli, ale jest będzie miał pecha, to te wszystkie zabiegi zdadzą się na nic.

Udowadnia to wypadek, do którego doszło we wrześniu w Olszynach, na drodze wojewódzkiej nr 975. Na prostym odcinku drogi z lasu wyskoczył ważący około 200 kg jeleń. Wyskoczył tak nieszczęśliwie, że wprost pod koła, a właściwie - na przednią szybą przejeżdżającej Hondy C-RV.

Obecnie na miejscu wypadku strażacy z OSP Olszyny tak zrelacjonowali to zdarzenie.

Jak widać na zdjęciach ważące około 200 kg zwierzę wybiło szybę i wpadło do samochodu, który po wypadku zjechał do rowu. Kierowca został poważnie ranny, doznał m.in. złamania kręgosłupa, trafił do szpitala, gdzie wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej. Na szczęście rdzeń nie został przerwany i mężczyzna wrócił do zdrowia.

Reklama

Mniejszych obrażeń doznały dwie inne osoby jadące samochodem. Jeleń oczywiście nie przeżył zderzenia z samochodem.

Ostatnio w sieci pojawiło się nagranie z kamery zamontowanej w hondzie. Trzeba przyznać, że mrozi ono krew w żyłach, szczególnie gdy uświadomimy sobie, że dla każdego z nas taki wypadek to kwestia szczęścia lub pecha...

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy